Witam... Dnia 03.08.2018r w skutek wichury jaka naszła na Szczuczyn poza zniszczonymi kilkoma drzewami, zalanymi ulicami czy w niektórych przypadkach piwnicami zostało połamanych kilka drzew na Szczuczyńskim Cmentarzu, co spowodowało uszkodzenie kilku nagrobków... Kto za to wszystko teraz zapłaci? Kto naprawi zniszczone nagrobki? Czy powinien zająć się tym zarząd kościoła czy poszkodowani są zdani jedynie na siebie? Co o tym myślicie?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
To jest żywioł. Jak nie ubezpieczyłeś, to poniesiesz koszty.
Jesteś zdany sam na siebie bo to cmentarz parafialny a nie komunalny, jeżeli masz ubezpieczony pomnik to ci zwrócą .
Napisz skargę do matki NATURY ona porozmawia ze swymi dziećmi one wrócą i naprawią szkody -POWODZENIA-bo premier Tusk kazał by się ubezpieczyć
ktore drzewo bo drzew na cmentarzu w Szczczynie to tyle co oaz na pustyni
do agi nie premier Tusk tylko premier Cimoszewicz. Groby moich rodzin również zostały w minimalnej części zniszczone ale do nikogo nie mam nie mam żalu
Do aga jaka ty mądra!!! Mam nadzieję że doświadczysz takiej tragedii i też będziesz potrzebować pomocy i nikt tobie nie pomoże tylko powie Trzeba było się ubezpieczyć!!! Zaloguj mi ciebie idiotko!!!
a może ksiądz powinien pomyśleć o ubezpieczeniu całości byłoby prościej
Każdy tylko ubezpiecz!!!!! Kto na to wszystko da kasę? Drzewa rosną na cmentarzu którzy należy do Kościoła (powiedzmy gdyż opłaty za "leżenie" na nim umieszczamy do księdza). Samemu drzew wyciąć nie możemy bo nie należą do nas. Poprzedni proboszcz nawet nie chciał słyszeć próśb o wycięcie drzewa (chodzi w tym przypadku o drzewo które stoi do dziś). Nikt nie ubezpieczy pomnika które rośnie pod drzewem ( a na pewno nie od uszkodzenia przez drzewo). I co dalej??? A teraz nagle numeracja na drzewach bo idą do wycinki. Czy potrzeba była taka sytuacja żeby zrobić z tym porządek??? A może jednak ktoś się za to wziął i chce odszkodowania????
Jak to kto za to zapłaci?
Ten kto to zrobił, czyli - wiatr.
Pozdrawiam