Wstyd i obciach

Małomiasteczkowość.... ludzie w duzych miastach maja w d*pie jakie kto ma spodnie czy skarpety, a u nas kazdy kazdego obcina i obgaduje. To co robisz to własnie wstyd i obciach.

A jak ktoś jest starszy to ma być zasłonięty cały w burce ? Jesli ktoś czuje się na 18 niech chodzi jak 18 :)

Wstyd to jest jak sąsiad pod...a sąsiada.

Największy obciach to autorasizm, czyli czepianie się wszystkiego i udawanie lepszego.

7) Nie podoba ci się to nie komentuj. Każdy wygląda tak jak chce.

do McCollum pierwsza zasada dobrego wychowania. Nie oceniaj i nie krytykuj innych.

Chłopie chyba w większym mieście nie byłeś.

Moim zdaniem to każdy ubiera się tak jak mu wygodnie a jeżeli ktoś ma jakieś ale to niech zatrzyma to sobie bo nikt nie będzie ubieral się tak jak by ludziom pasowało! Pozdro

A co Ty masz do tego jak ktoś się ubiera?? Każdy ma swój styl, wolność wyboru, nikt nikomu nie narzuca jak kto ma się ubierać, jak kogoś stać to po co zazdrościć, chcesz też możesz tak się ubierać, a jeśli coś Ci przeszkadza to przemilcz to bo moim zdaniem taki temat na forum nie jest potrzebny. Spójrz w lustro, nikt nie jest z nas ideałem i nie dla wszystkich musimy się podobać, ważne że tym osobom się podoba jak się ubieraja- nikogo w tym nie obrażają, a Ty Tak. Na plotki do sąsiadki a nie e-grajewo...

A ja będę bronić tych brzuchatych panów w długich skarpetach itd. Nie dla każdego wygląd ma znaczenie. Codziennie obok mego domu przechodzi Pan z wnuczka, czasami w koszulce czasami bez, nosi też często długie skarpety. Dziadek spędza z wnuczka kilka godzin w parku. Dziewczynka uśmiechnięta i radosna za każdym razem, myślę że dla niej to najwspanialszy dziadek pod słońcem. Bądźmy tolerancyjni, nie wygląd zdobi człowieka. Dla mnie na szczycie Twojej listy byłyby młode dziewczyny, kobiety palace papierosy i dodatkowo głośno przeklinajace ...

1) ludzie od których śmierdzi potem,
2) zdjęcia na FB z wakacji i imprez,
3) udawanie biednych, ale autko na kredyt i dom w budowie,
4) "fachowcy" w gębie,
5) pasztetowa kupowana z tekstem...to mąż lubi,
6) foty paznokci
7) podrywanie na samochód,

8) BMW (każde)

Chore jest to co piszesz .Nie wiem o co ci chodzi jeżeli ktoś jest starszy to co chustkę mu na głowę założyć i położyć do łóżka .Ludzie świat sie zmienia kiedyś kobieta 50 letnia wyglafalastaro a dzisiaj wolałabym nie jedna 50 latkę niż 18 tkę

Głupota nie ma granic , mam to wszystko co kto mówi ( krytyka czy pochwała) głęboko w D...e. Robię i ubieram się tak jak mi wygodnie i nie interesuje mnie to co kto mówi .Amen

ona żle się ubiera ale ja to ślicznie - ciemnogród i zacofanie

Tylko gęsi ze srajdołków mają garsonki wyjściowe w szafach. Mieszkańcy normalni ubierają co chcą i kiedy chcą.

nie komentuj nie podskakuj siedż na d...e i przytakuj.a co to mnie obchodzi.co mam to ubieram,,

Dokładnie... a co ciebie obchodzi kto jak chodzi lub z kim? robotą lepiej się zajmij!!!

- mówisz o kulturze wolnościowej w duużych miastach? o tak: zwłaszcza o młodych kobietach -leżące pijane pod dyskotekami, rzygających na ulicach , głośnych i wulgarnych itd.
- ale co tam mamy demokrację - !

Dokladnie tak jak piszesz w drugiej wypowiedzi McCollum ,to jest wlasnie obciach , pijane ,nie szanujace sie mlode dziewczyny .Nie ubior ale zachowanie swiadczy o czlowieku.

A może najlepiej, żeby każdy wyglądał tak samo? Wtedy nie będzie "wstydu i obciachu".
Już nawet nie można ubrać się po swojemu, bo jakiś "guru mody" czuje się zgorszony czyimś wyglądem.

no trochę zaczyna mnie obchodzić jednak, jak opowiadasz np. przez telefon na cały regulator wszystko ze szczegółami - chcę czy nie chcę biorę w tym udział;
więc ucisz się, wyjdź jak możesz lub oddzwoń potem, czy to takie trudne?

Jak to co to mnie obchodzi?
Ulica nie należy tylko Was, idzie taki z obwisłym brzuchem czy obleśną klatą że niby pięknie owłosiona z podgiętą koszulą i ja muszę to oglądać, a NIE CHCĘ!
Zachowaj te szczegóły dla swojego partnera i tyle.

Tak samo "chodzę w czym chcę" - no pewnie dla mnie możesz nawet podgiąć do pępka wszystko co masz, ale chodź tak sobie w domu lub na prywatnej działce, a nie raczysz mnie widokiem swoich wątpliwych wdzięków.

Ludzie trochę skromności, samokrytyki, kultury - przykryj się, zasłoń, ubierz coś zwiewnego, wszystkim jest gorąco.
Można jechać na plażę, tam wszyscy są w strojach, chłodzą w jeziorze
Nie musicie po sklepach chodzić w negliżu...

A ja chodzę w biustonoszu po balkonie i mam to gdzieś jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy i tyle ? Wolność Tomku w swoim domku???

Każdy ma inne poczucie wstydu estetyki. Więc takie obrazki na ulicy będą i kogoś zawsze porusza. Mnie nawet dziwi bielizna wywieszona na balkonie,sama w życiu bym swojej nie wywiesila.Dla innych to norma.

W jedynie "słusznej demokracji socjalistycznej" dziewczyny nie piły na dyskotekach ? Wez sie ogarnij.

"Kultura- w różnych sferach naszego życia- zaczyna schlebiać najniższym gustom i czyni z nich nie tylko punkt odniesienia, ale również zespół najwyższych wartości"...

A mnie odraża widok rodziców i niestety mam w ciąży z papierosem.To nawet nie brak kultury, ale poszanowania zdrowia i życia dziecka.Denerwują mnie palacze przechadzający się ulicami gdzie trzeba wąchać smród idąc za takim.Pijacy zostawiający butelki zamiast kulturalnie je sprzątnąć.Nadgorliwe panie co nie mają co ze sobą zrobić dokarmiające ptaki -zazwyczaj kawki lub czyjeś gołębie-latem.
Najbardziej denerwująca jest ludzka głupota niestety.

Ubior to male piwo-grunt to kultura osobista-co z tego ze np laska ubrana jak z katalogu modnie i gustownie a jak sie odezwie to nie wiadomo gdzie oczy schowac-bylam swiadkiem jak rozmawialy dwie znajome i jedna mowi do drugiej ze corka podobna jest do ojca a owa corka-laska 18 lat odpowiedziala mega kulturalnie ... taaa chyba z dupy strony ...wybaczcie ale musiam sie wtracic i mimochodem dopowiedzialam ze z dupy strony to tylko ma usmiech a podobna jest bardziej od strony huja