Witam co sądzicie o tym ze szef nie chce puścić Cię na urlop tacierzynski ponieważ nie ma pracowników i jest dużo pracy...czy należy się taki urlop bez zgody szefa?
Wniosek o urlop tacierzyński skłdasz w zusie (jeśli pracodawca zatrudnia mniej niż 20 pracowników) lub składach u pracodawcy (powyżej 20 pracowników) i ma obowiązkek udzielić takiego urlopu. Do wniosku załączasz akt urodzenia dziecka.
nie ma mozliwosci odmowienia Tobie takiego urlopu. skladasz wniosek i idziesz. tylko pierwsze 3 miesiace musi byc matka a ty mozesz reszte. mozesz tez ile miesiecy chcesz a mozesz i do konca, czyli reszte 9 miesiecy. moze Tobie jedynie zaproponowac, ze mozesz isc krocej, ale to zalezy od Ciebie
Nie przejmuj się i walcz o swoje. Ja jestem kobietą i miałam poważny problem z godziną na karmienie, cały czas kłody pod nogi bo dobrze zarabiam więc mam być non stop dyspozycyjna, chociaż w umowie o pracę mam 8 godzin dziennie i 40 tygodniowo i przed urodzeniem dziecka dużo pracowałam po godzinach, ale jak maluch się pojawił no to wiadomo - czas się poświęca jemu. Jeszcze chciałam podkreślić, że nigdy nie miałam płatnych nadgodzin tylko wolne do odebrania. Dziś mnie się straszy z tego powodu zwolnieniem z pracy, bo odmawiam pracy po godzinach
W języku polskim jest macierzyństwo i ojcostwo, a zatem urlop może być macierzyński, lub ojcowski. Potocznie może i nieuki zwykły mawiać "tacierzyński", ale te same nieuki zwykły też mawiać wziełem i weszłem.
dlatego nie ma pracownikow jak chce robic z nich niewolnikow!
Wniosek o urlop tacierzyński skłdasz w zusie (jeśli pracodawca zatrudnia mniej niż 20 pracowników) lub składach u pracodawcy (powyżej 20 pracowników) i ma obowiązkek udzielić takiego urlopu. Do wniosku załączasz akt urodzenia dziecka.
nie ma mozliwosci odmowienia Tobie takiego urlopu. skladasz wniosek i idziesz. tylko pierwsze 3 miesiace musi byc matka a ty mozesz reszte. mozesz tez ile miesiecy chcesz a mozesz i do konca, czyli reszte 9 miesiecy. moze Tobie jedynie zaproponowac, ze mozesz isc krocej, ale to zalezy od Ciebie
należy PIP mu wytłumaczy jak nie chce
Należy się i nie może odmówić ojcowskiego a jak jest z taciezynskim poczytaj na necie o urlopach za ojcowski mogą nawet zabrać pól premii takie prawo
Niech nie będzie taki mądry...bo w każdej chwili możesz iść na taki urlop i to bez łachy...
Nie przejmuj się i walcz o swoje. Ja jestem kobietą i miałam poważny problem z godziną na karmienie, cały czas kłody pod nogi bo dobrze zarabiam więc mam być non stop dyspozycyjna, chociaż w umowie o pracę mam 8 godzin dziennie i 40 tygodniowo i przed urodzeniem dziecka dużo pracowałam po godzinach, ale jak maluch się pojawił no to wiadomo - czas się poświęca jemu. Jeszcze chciałam podkreślić, że nigdy nie miałam płatnych nadgodzin tylko wolne do odebrania. Dziś mnie się straszy z tego powodu zwolnieniem z pracy, bo odmawiam pracy po godzinach
A mój mógł wziąć i siedzieć, to na siłę mi kazano w domu siedzieć :-( i gdzie tu wyrozumiałość, chyba mobbing prędzej
Nie ma czegoś takiego jak urlop tacierzyński.
do Mańka- jak sie guzik znasz to nie zabieraj głosu ! Sam byłem na takim urlopie to wiem lepiej co można a czego nie !!!
W języku polskim jest macierzyństwo i ojcostwo, a zatem urlop może być macierzyński, lub ojcowski. Potocznie może i nieuki zwykły mawiać "tacierzyński", ale te same nieuki zwykły też mawiać wziełem i weszłem.
Brawo, Mańka! Mistrzyni ciętej riposty :)