Jak obejrzałam zdjęcia z wydarzenia Sala stokrotek zamieniła się w piątek w salon SPA, to aż mnie przeraziło. Chłopiec na zdjęciu roznosi kieliszki, a dziewczynki udają, że "piją". Czy zadaniem przedszkola jest promocja "picia", powielanie wśród dzieci gestów jednoznacznie kojarzących się z tą czynnością i udawanie, że z tym związana jest dobra zabawa? Jestem ciekawa ile dzieci musiało moczyć nogi w tej samej wodzie różanej i co z zasadami higieny? Czy osoba. która to zorganizowała myśli? Czy ktoś kontroluje, jaki zajęcia odbywają się w przedszkolu?
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone