Praca bez znajomości?

Madzia wszędzie jest ciężko każdy trzyma sie swojej pracy i wykonuje ją solidnie. Jeśli nie ma funduszy nikt Ci z nieba niewytrzasnie Ja tez swojej pracy pilnuje bo co dzieciom powiem Pozdro i szczęścia w szukaniu pracy

a probowałaś szukać pracy nie w urzędzie tylko w innych zakładach pracy?

Madzia zgadzam się z .Tobą w zupełności nie masz znajomości to nie ma o co szukać pracy bo człowiek jest traktoany jak intruz,obsadzają się roodzinami ,ale cóż my tego nie zmienimy.

NIE!

W naszej lokalnej społeczności gdy wszyscy raczej się znają napewno nie. Bez znajomości i koneksji to tylko ewentualnie u jakiegoś większego rolnika przy pracy w oborze przy obrządzaniu krówek i uprzątaniu obornika. Jeżeli ktoś w naszym lokalnym środowisku znalazł pracę w "normalnym" trybie to może uważać się za szczęśliwca i spotkał go istny cud. Niestety smutny to fakt ale tak mają się sprawy.

Nie do konca sie z tym zgodze. Ja szukalem ludzi do pracy przez prawie dwa tygodnie, prosta praca bez wiekszych umiejetnosci i niestety ale chetnych normalna droga nie znalazlem, sam szukalem po znajomych tych ludzi ktorzy u mnie juz pracowali czy nie maja chetnych do pracy i w tyn sposob obsadzalem etaty, z ogloszenia zglosila sie do mnie jedna osoba:) nie mowcie wiec ze nie da sie zalatwic pracy normalnymi sposobami, jezeli jeden z drogim ma juz takie podejscie od poczatku ze inaczej sie nie da pracowac jak tylko po znajomosci to nigdy tej pracy nie znajdzie. Ludzi przede wszystkim zacznijcie odpowiadac na ogloszenia to nie boli a czasami pomaga naprawde...

Bez znajomosci nie ma nic. Podam przykład. W jednej z firm złożyłem podanie o prace wraz z CV. Podanie lezało. Powiedziano mi ze w razie jakichkolwiek wolnych miejsc odezwą się. I co? Po dwóch miesiącach dowiaduje sie ze było wolne miejsce. Tylko została niestety przyjeta osoba, która dostała sie tam z powodu znajomości. Ja juz koncze szkołę w tym kierunku a pomimo tego osoba która zaczeła sie uczyc juz dostała pracę.
Taki jest nasz kraj niestety.

Zgadzam się z Madzią. W każdym sektorze pracy, czy to urząd, czy szkoła, czy zwykły sklep spozywczy. Jeżeli nie masz znajomości to trzeba sie nastawić na baaaardzo dłuuuugie szukanie pracy. Każdy kto jest kimś to swoimi tylko sie otacza, niby sa organizowane konkursy na jakieś stanowisko, niby rozmowy kwalifkacyjne, ale to tylko formalności, a z tradycji i tak zawsze staje sie zadość.

Do pracodawcy,nie chodzi mi o prywaciarzy,bo tam można pracę znależć szybciej jeśli się chce,oczywiście.Mówię tu o budżetówce,bo tam chciałabym pracować,bo się wyłuczyłam w tym kierunku.A tam niestety tylko znajomości.

WITAM WIęKSZOść Z WAS MA RACJE W GRAJEWIE LICZą SIę ZNAJOMOśCI ZNAJOMOśCI I JESZCZE RAZ ZNAJOMOśCI WIEM TO Z WłASNEGO DOśWIADCZENIA I OD WIELU MOICH ZNAJOMYCH IDąC NA ROZMOWY W SPRAWIE PRACY W GRAJDOłKU ROZMOWA BYłA PRZEWAżNIE BARDZO KRóTKA ALBO OGłOSZENIE JEST JUż NIE AKTUALNE (MIMO TEGO żE POJAWIłO SIę Z SAMEGO RANA W URZęDZIE LUB W PRASIE A JA W TYM ZAKłADZIE BYłEM CHWILę PóźNIEJ) ALBO SKąD PAN O TYM WIEDZIAł żE TU SIę ZWALNIA MIEJSCE PRZECIEż NIGDZIE O TYM NIE ZGłASZALIśMY A POZA TYM TE MIEJSCE JEST JUż ZAJęTE PRZEZ ... TAK TO MNIEJ WIęCEJ WYGLąDAłA MOJA PIELGRZYMKA PO GRAJEWSKICH ZAKłADACH W KTóRYCH BYłEM TZN. PRAWIE WSZYSTKICH PRZEZ PONAD 8 MIESIęCY NAJLEPRZE BYłO TO żE CZASEM KTOś PRZYJMOWAł ODE MNIE CV BYłA JAKAś ROZMOWA WSTęPNA ALE PRACODAWCA CZEKAł Aż TAKICH OSóB JAK JA BęDZIE JESZCZE NASTU TAK ABY URZąDZIć SOBIE KASTING NA STANOWISKO NP. MAGAZYNIERA , OPERATORA WóZKA WIDłOWEGO CZY TEż SPRZEDAWCę ( TYLKO WYBIEGU I STROI KOMPIELOWYCH BRAKOWAłO) TAK żE W CAłEJ MOJEJ ZDESPEROWANEJ SYTUACJI WYJECHAłEM Z TEGO P... GRAJDOłA I TERAZ WIEM żE TO BYł STRZAł W 10-TKę MAM PRACę BEZ żADNYCH POWTAżAM żADNYCH ZNAJOMOśCI I MAM NADZIEJę żE NIE BęDę MóSIAł TUTAJ WRACAć ABY CZAPKOWAć PRZED JAKIMIś PSEłDO POżAL SIę BOżE BIZNESMENAMI. MAM NADZIEJE żE KTOś TO PRZECZYTA ZARóWNO Z PRZYSZłYCH PRACOWNIKóW JAK I PRACODAWCóW I WEźMIE SOBIE DO SERCA MOJE SłOWA POZDRAWIAM MIśKO Z GRAJWA

hej pracodawco ja szukam pracy w firmach budowlanych bo na tym sie znam i gdzie pojde to lipa do grudnia pracowałem na budowie u jednego goscia z grajewa zostałem oszukany wypłaty niewidze do dzis a mam dwoje dzieci na utrzymaniu to moze mnie zatrudnisz

Ja chodzę już za pracą prawie 0,5 roku. Nigdzie nie mogę dorwać czegoś normalnego, w PUP w kuliki walą i zawsze wysyłają mnie do domu. Mówili mi żebym znalazł sobie staż w swoim zawodzie a gdy znalazłem okazało się ze nie kwalifikuje się. Te Miasto upada, nie długo zostaną tu sami emeryci i renciści a miasto nic w tym celu nie robi. 0 inwestycji 0 perspektyw na przyszłość w tym mieście. Już mnie depresja bierze.

w powiecie Grajewski pracy szuka ponad 3500 ludzi pzodro

Do Madzi: to Ty na prawdę dobrze się wyłuczyłaś. Powodzenia w szukaniu pracy

do pracodawcy.chcesz ludzi do pracy to plac jak trzeba,wasze motto to;pracOJ PO 15GODZIN ZA MINIMUM tj.1000zl brutto.

w grajewie to tylko dostaniesz prace po znajomosci a jak nie masz znajomosci to jesli przez przypadek zalapiesz sie do jakies pracy to po jakims czasie bedziesz zwolniona bo okazuje sie ze znajomy kierownika wlasnie szuka pracy i ty idziesz do zwolnienia a znajomy wskakuje na twoje miejsce! ja tak mialem!

zalosne i wstyd ale to prawda praca po znajomosci to tak nawet jak zwolnia to nawet potem przyjma nawet w plytach co nie ktorych mistrzami mianuja zygac sie chce ale to juz wilk do pilnowania owiec

do Madzi 'wyłuczyłaś się? To łucz się dalej.

Do Pawła,nie bądż taki mądry,Ty pewnie nie pracujesz i się nie uczysz.

ZGADZAM SIĘ W ZUPEŁNOŚCI ŻE W NASZYM GRAJEWIE NIE ZNAJDZIE SIĘ PRACY BEZ ZNAJOMOŚĆI -NIESTETY?I TO JEST NAPRAWDĘ ŻAŁOSNE ŻE DO PRACY PRZYJMUJĄ PO ZNAJOMOŚĆI I W NASZYM URZĘDZIE PRACY OFERTY TEŻ CO NAJLEPSZE TO DLA SWOICH A TE CO JUŻ NIKT NIE CHCE IŚĆ BO NP. ZLE PŁACĄ ALBO MAŁO PŁACĄ ALBO I WOGÓLE NIE ZAPŁACĄ LUB PRACA JEST DO LUFTU I NIKT TAM NIE CHCE NIESTETY PRACOWAĆ TO OFERTY TE WISZĄ I WISZĄ A PRACODAWCY SZUKAJĄ NIE WIEDZĄ SAMI KOGO CHCĄ I WYBIERAJĄ JAK CZARNYCH MURZYNÓW I JEŚLI CI MÓWIĄ ŻE ZADZWONIĄ TO NIGDY NIE DZWONIĄ I TYLE ?????

trzeba zacząć od tego że w Grajewie jest małe pole do popisu.Bo nie każdy może pracować w biurze,bo tam to już na pewno po znajomości.nie wiem jak z mężczyznami ale dla kobiet to naprawdę tej pracy nie ma chyba że do opieki dziecka za 350, 400zł miesięcznie.Koszmar!!!

a o co tu sie rozchodzi.

W naszym Grajewie większość ludzi to tylko z wózkami chodzi i po zasiłki koszmar ...a praca wiadomo po znajomosciach w mniejszym miescie to szczególnie widac, niektórzy nawet nie nadają sie do pracy a sa zatrudnieni po znajomosciach tylko blokuja miejsca dla ludzi inteligentnych i ambitnych. Zzanim Cie niektórzy obsłużą to pól dnia minie...

szukasz pracy? poproś męża lub kogoś z rodziny aby został radnym Grajewa, a praca się znajdzie bez problemu, a może i mieszkanie będzie

do grajewianin: dobre, ale wiesz, ze do tegp koryta ciézko sié dostac...oni tak latwo nie oddadzá latwo zarobionego chleba- a i tam siedzá znajomi znajomych:))) madzia powodzenia zyczé:)))

A najgorsze to że żaden NIK .tym się nie zajmie

Wniosek-żeby znaleźć pracę trzeba zmienić władzę!Wniosek 2- trzeba kandydować i obowiązkowo głosować!

a moj az i w bialymstoku zosta łoszukany ,,trafil na takiego hama ze wsi ,,ktory mieszka w bialym i mysli ,,ze coz to on ,
ludzi nie szanuje i dzis sam pracuje ,,hahaha ,, ma firme 1-osobowa ,, hi co to za firma ,
a moj maz jak od niego odszedl od razu znalazl inna prace i teraz juz pracuje tylko sam na siebie i placa 2 razy taka a nie 14 zlod m2 ,,
po ile w grajewie placa za ukladanie glazury i terakoty ?
dzieki ,,

Czy może mi ktoś wyjaśnić jedną sprawę. Urząd pracy dostaje pieniądze na zwalczanie bezrobocia. Prawie wszystkie ogłoszenia w tej chwili są na staż gdzie większość już się do niego nie kwalifikuje. A gdzie są prace interwencyjna,..?

A co powiecie na taki numer, że w tej samej państwowej instytucji pracuje mama i syn??? Przecież tak nie można!!! Ustawa o tym jasno i wyraźnie mówi, że w tej samej państwowej instytucji nie może pracować rodzina. Jak tak dalej będzie, to niedługo nasze urzędy i inne budżetówki opanują same POKOLENIA RODZINNE hehe. Cyrki i nic więcej. Mi to się śmiać z tego chce, bo po co studiować jakieś kierunki, szlifować języki i szkolić się skoro i tak zwykły szary obywatel o pracy w budżetówce bez znajomości może tylko pomarzyć. No i pewnie skończy w sklepie spożywczym, bo sytuacja finansowa do tego zmusi.Pozdrawiam wszystkich.

No Madzia "wyuczyłaś się w tym kierunku" ciekawe? i chciałabyś pracować w budżetówce... A może powiedz prawdę dlaczego byś chciała do "urzędu"? Może po prostu chcesz zgrywać "wielką urzędniczkę" i tak naprawdę nie chce się Tobie pracować tylko nasłuchałaś się ,że tam nic nie trzeba robić i ciśniesz się na siłę? A poszukaj sobie w prywatnej firmie i naprawdę popracuj!!!!!!!

wypowiem się i ja, jakiś rok temu dowiedziałam się ze w Banki Społdzielczym na ul. Wojska Polskiego bede w ciągu tygodnia 3 wolne miejsca, wiec nie czekając pojechałam do szczuczyna do samego Dyrektora Banku złozyć CV o pracę, poświecił mi minute na podanie ręki i zabranie CV powiedział ze jak tylko bedą wolne miejsca odezwie się, czekałam ponad miesiać po miesiącu pracowały tam już 3 nowe dziewczyny ktore były "z rodziny" pracowników. Kolejny przyklad nie zatrudniono mnie w firmnie ponieważ jestem małą brunetka nie dość atrakcyjna, i nie bede przyciagac klientów, zatrudniono siostrę dziewczyny która szła na macierzyński.

do gt: taki kozak jesteś że masz prace? czy sam prywaciaż jesteś? to może byś przyjął do pracy a nie dołował! A jak niemasz konkretnej oferty to sie nie udzielaj. Mówisz o prawdziwej robocie,tylko dla kogo i gdzie? Mam być kierowcą tira, czy robotnikiem budowlanym? żadnych innych ogłoszeń nie znajduje od x czasu. Jestem drobną kobietą z wykształceniem z administracji.Chcę zarobić tak jak Madzia, tylko niech mi ktoś da szanse!

Do iwka :z taką ortografią to w zdobyciu pracy w administracji musi ci pomóc jakiś znajomy{a},a poza tym, potem musi cię chronić.Szukaj więc znajomości.

Jakiś czas temu szukałam pracy-bezskutecznie. Było mi już wszystko jedno gdzie będę pracować ponieważ miałam ogromne problemy finansowe. Znalazłam pracę. Jak? Bo w sklepie ,w którym pytałam o pracę była zatrudniona osoba,która mnie znała. Jaki jest wniosek? A właśnie taki,że w Grajewie, nawet w małym osiedlowym sklepiku nie znajdziesz pracy jeżeli nie masz znajomości!!!!!

złożyłem cv wszędzie jestem od ośmiu lat na liście PUP i nikt się nie odezwał znajomości nie mam Urząd Pracy jest stworzony po to żeby urzędasy miały pracę ogłoszenia są wywieszane wtedy gdy są już zajęte