Co sądzicie o grajewskich ciucholandach, moim zdaniem to sporo osób ubiera się w tych szmatkach, no cóż nikt nikomu nie zabrania. No ale do rzeczy co sądzicie o ciucholandach w Grajewie i który najbardziej polecacie?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Sporo osób się ubiera ponieważ znajdą tam ubrania lepsze gatunkowo od tych nowych w sklepie.Wolę zapłacić 10 zł lub 2 zł za koszulkę GAP w ciucholandzie niż 35-50 za made in china w sklepie.
w bloku nr 47 są najlepsze ciuszki :)
W bloku nr 47 są fajne ciuszki ale chyba najdroższe.
ja też wolę kupić w ciucholandzie duzo koszulek orginalnych kupuje w sklepie koło Avansu ale tez fajne sa na broniewskiego i na centrum w nowym bloku na przeciwko przedszkola:)
Najlepsza obsługa i ciuszki u Gosi na Broniaka !!!!!!!
podobno niezłe sa na Ełckiej w bloku na przeciw boiska SP 2
ZAJEBISTE SĄ CIUCHOLANDY !!! JA ZAWSZE UBIERAM SIĘ W PEWEKSACH.
Może i na Broniaka u Gosi.Ale tam ubiera się elita grajewska,i znajomi co lepsze.Gorsze codziennie na wieszakach ciuszki wiszą te same.Bo co lepsze wyłapują klientki wychodzące podczas pracy.
najlepsze ciuchy mozna kupiac na wojska polskiego polecam goraco sukienki bluzki tuniki
Ao ja osobiście wolę Ciucharenkę przy kwiaciarni CZAREK.Miła obsługa,fajny wystrój sklepu.No i są przeceny ,jak nie kupię bo mi jest za drogo,to czasami mogę kupić jak jest przecena.Polecam.
A CO Z TOMI SKLEP ???? OKOLICE RYNKU ???
Zgadzam sie z jabuszkiem! :P
Na Broniaka u pani Gosi !!!!!
A ja polecam ciuszki na ulicy Koszarowej 3 sklepy obok siebie . Ale w 3 sprzedaje sympatyczny Pan .Ładne bluzeczki, torebki, buty,i czasami trafi się coś extra.
U pani Gosi ładne są ciuszki, ale dla tych co codziennie rano polują na nie przed otwarciem sklepu.Widzi się ciągle te same twarze.A potem ,to szajs ,czasami też inni chcą kupic coś lepszego.A jak ktoś pracuje.No i ceny trochę zawyżone.
Ja wole przeplacac niz zeby kupywac ciuchy dla dzieci nop na ktorych sa grzyby iwg..;/ ogolnie nie nawidze szmatławcow ;/
do Ola: kto pierwszy ten lepszy, wszędzie tak jest. A jeżeli chodzi o ceny to wydaje mi się, że w stosunku do innych sklepów, są niskie;) Polecam sklep pani Gosi na Broniaka!!!
Do: Beata Kłos
nikt Ci nie karze kupować ubrań z grzybami, chociaż ja jeszcze nigdy takich nie widziałam. I w niektórych lumpeksach jak to nazwałaś są nie tylko szmaty ale także markowe ciuchy z metkami np. H&M czy inne, które są o 75% tańsze lub więcej niż w tym markowym sklepie, no cóż ale ty wolisz przepłacać więc nie będę się aż tak rozpisywała na temat szmatławców.
w ciucholandach można znaleźć całkiem niezłe rzeczy, w mojej szafie połowa rzeczy jest z second-handu a w tym większość z atmosphere z Primarka a co do najlepszego szmateksu to ciucharenka tanie rzeczy i duzy wybór polecam :)
jestem tego samego zdania co ci, którzy są za second-handami :)
tak jak mówi Doświadczona i nnn można znaleźć dużo ubrań Atmosphere'a i H&Mu i sporo jest ubrań z prawdziwymi metkami a nie dorobionymi na potrzeby sklepu :P
Prawie zawsze też jest tak, że ubrania są gatunkowo lepsze niż w sklepach z ubraniami "ze stadionu" :D
A i co najważniejsze: rzadko się zdarza, żeby ktoś miał coś takiego samego a nie jak to jest 20 osób chodzi w takiej samej bluzce czy innym ubraniu :D
bardzo duży wybór ubrań dla Pań jest w sklepie "PERFEKT" przy ul. Dwornej. Do tego miła obsługa i niskie ceny (z możliwością negocjacji). Polecam gorąco.
a moim zdaniem zdecydowanie "tanio ale modnie":) nie dość, że miła obsługa to i ceny nsjniższe w mieście (przynajmniej w moim odczuciu) a co najważniejsze to zawsze jest co wybraC:) polecam!!!
żaaal ja nigdy tam nie byłam i nawet nie zamierzam tam wchodzić . ;pp
Ja od lat ubieram się u pani Gosi,i dzieci też.Przez tyle lat kupuję różne rzeczy i jak dotąd nikt niczym się nie zaraził.Ciuszki są modne ,czyste i nikt takich nie ma.A,do ceny też się nie zgodzę. Bo są jak uważam na każdą kieszeń.Zresztą lepiej zapłacić drożej i pokazać się w tym w pracy, na ulicy i nie wstyd.Bo to są firmowe rzeczy i czasami z metkami.Dlatego tam chodzę i polecam.
xdd a gdzie ty niby byłaś?
Ja również od lat ubieram rodzinę u Pani Małgorzaty.Zawsze uśmiechnięta i pomoże dobrać . Zaglądałam do innych Ciucholandów i jakieś naburmuszone sprzedawczynie. Polecam na Broniewskiego.
dodajcie moją wiadomość -Regina
jestem w stanie zrozumiec, ze kobiety ubierają się w szmateksach... znajdują tam pewnie wiele ciekawych ciuszkow, ktorych nikt nie ma. ok! rozumiem... kobieta zrobi wiele by dobrze wyglądac... ale ryzykowac i ubierac w to dzieci??? tego nie mogę pojąć. dzieci mają bardzo wrazliwą skórę.
szok... naprawdę myslicie, ze wszystko zalatwi pranie? nie prawda! weszlibyscie pod prysznic, w ktorym przebywała osoba z grzybicą, mimo, iz prysznic został wyczyszczony?
a nawiązując do mody - nie przesadzajcie z tymi "wyszukanymi" rzeczami - to mit, prawda jest taka, ze sklepy takie przepełnione są poprostu ubraniami dla uboższych, są to ciuszki praktyczne (typu dresy), ale napewno nie "wyjątkowe" (choc i takie mogą się pewnie zdazyc, ale moim skromnym zdaniem to musi byc jak szukanie igly w stogu siana)
zaraz ktos powie, ze musialam byc w ciuchlandzie skoro wyrazam takie opinie... otóż byłam kilka razy, w czasach, gdy nie zarabiałam i nawet kupilam se wtedy bluzeczke :)
A ja jak byłam u pani Małgorzaty w pralni to ona też była naburmuszona,więc zależy do kogo jest uśmiechnięta.
To skoro byłaś i kupiłaś to myślę że sprałaś ją do zdarcia.,tą swoją bluzeczkę.A dzieci to można ubrać za bezcen w firmowe rzeczy i nie ma na nich nic .Uważasz,że są zagrzybione.Zajrzyj na Broniewskiego, to mózg Ci się zlasuje ,co tam można znależć.I zobacz kto tam się ubiera ,a potem osądż.To jest głupie ,że w ciucholandach kupują ubodzy ,.Bo za 50 zł mogę kupić 5 bluzeczek różnych ,a na rynku 1 i to po pierwszym praniu się rozciągnie i dostanie kuciek.
A czy sprzedawczynie to modelki, że mają się do każdego uśmiechać.Każdy z nas ma lepsze i gorsze dni.Uśmiech nie jest na sprzedaż.Gdybyśmy patrzyli tylko na ekspedientki w sklepach ,to nic by się nie kupiło ,bo co 2, to naburmuszona.A z czego mają się cieszyć. Z wybrednych klientów i nawału pracy za marne grosze.
Myślę że miła obsługa jest w Ciucharence.Pani Małgosia, to extra kobietka.Też służy doradą i pomocą w szukaniu czegoś co się chce.Zresztą sklepik i jego wystrój niczym nie przypomina tzw.szmateksu.Sama nazwa Ciucharenka mówi coś za siebie.
nie zajrze na broniewskiego, bo nie zaglądam na "takie" osiedla, na rynku takze nie kupuje - z wiadomych względów. bluzeczke kupilam daaawno temu i dawno trafila do kosza, ale nie w tym rzecz - kupilam ją jako "niezarabiająca" nastolatka, dlatego tez pisalam, ze ewentualnie jestem w stanie Was zrozumiec. a za 50zł to ja se porządnych majtek nie kupie - a co dopiero bluzeczki - takie są realia, kazdy kupuje to na co go stac. wracająć do dzieci, gdybym miala ograniczenia finansowe wolałabym kupic niemowlakowi 5 porządnych ciuszków z atestami i prac je na zmiane, niż 50 w szmateksie.
majtki za 50zł haha chyba jakies specjalne dla ciebie, nie kazdego stac na takie luksusy i dobrze ze nie wswzyc=scy myślą tak jak ty,ubaw
Do taka ooooo. Łatwo wyrażać takie opinie, kiedy stać Cię na wydanie ponad 50 zł na majtki, ale fakt, że określasz moje osiedle jako "takie", świadczy bardzo źle o Tobie. Tu też mieszkają ludzie. Tacy normalni i zdarza się, że bardzo porządni. Twoje wypowiedzi świadczą, że jesteś snobką. Myślę, że ten temat powinnaś ominąć. Chciałabym poznać opinię innych na temat jakości usług w ciucholandach, a nie czytać o tym, że mogę być zagrzybiona, bo nie stać mnie na stringi za dwie setki. Uważam, że nie powinnaś wypowiadać się na temat, który nie tylko Cię nie dotyczy, to jeszcze najwyraźniej brzydzi. pozdrawiam i ... żegnam.
nie chciałam nikogo obrazic (już na początku pisałam, ze nie mam nic przeciw kupowaniu w szmateksach - prócz tematu dzieci)- odpowiedzialam tylko na Twój post, w którym zasugerowałaś, że kupuje marnej jakosci rzeczy na rynku - więc to była odpowiedz - NIE!
Zdaję sobie sprawe z tego, że zdarzają się na Twoim osiedlu porządni ludzie, ale jak sama napisałaś - ZDARZAJĄ, więc bez komentarza. Pozdrawiam
a tekst - za 50zl to se porządnych majtek nie kupię - miał świadczyc o jakosci towarów w zwykłych sklepach, niektóre rzeczy bierzecie do siebie zbyt personalnie.
taka ooooo - czyli wnioskujemy, iż Twoim zdaniem, najbardziej 'tacy' ludzie mieszkają na os. Broniwskiego ? Południe, czy Centrum to osiedla na których mieszkają tylko i wyłącznie osoby z najwyższych swer, oczytane, inteligentne i kulturalne ? oj, nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz ;) pozdrawiam
UDERZ W STÓŁ, A NOŻYCE SIĘ ODEZWĄ -:) oJ OMPLEKSY Z WAS WYCHODZĄ. cIUCHLANDY TO PORAŻKA NASZEGO SYSTEMU, ŻE NIE MOŻEMY ZAROBIĆ NA NOWE, BO PO PROSTU ZA MAŁO ZARABIAMY. a LUBIMY SIĘ WYRÓŻNIAĆ , NAJŁATWIEJ UBIOREM, DLATEGO TE SKLEPY JESZCZE DŁUGO BĘDA NA FALI.
taka ooooo - nie przemądrzaj się, bo kiedyś możesz nie mieć nawet na bluzkę ze szmateksu, dobra passa nie trwa wiecznie........., a poza tym nie słyszałam, żeby jakieś dziecko czegoś dostało od tych ubrań, moi znajomi w większości tam ubierają się od lat i swoje dzieci i nigdy nie słyszałam o takich rzeczach. a jak w sklepie 5 osób przymierzy bluzkę, to skąd wiesz, kto z jakim "syfilisem" miał ją przed tobą na swoich plecach???????????????
tanio ale modnie:)
ZDECYDOWANIE!!!
POLECAM
Grajewianka... wiesz to zalezy do jakich sklepów się chodzi, ale o tym pisać nie będę, nawet nie dlatego, że i tak napisałabys, że się "przemądrzam" (tak swoją drogą - co to w ogole znaczy?), ale dlatego, że nie widze takiej potrzeby. co do passy - JAK KTO DBA - TAK I MA.
anonim. - nie pisz CO moim zdaniem, bo ja nic takiego nie napisalam, temat nie dotyczy tego - kto gdzie mieszka. Stwierdziłam, że os. Broniewskiego mi nie odpowiada i tyle... nie napisałam, iż na innych osiedlach mieszkają ludzie bez skazy.
BASIA z Tobą akurat jak najbardziej się zgadzam. Trafiłaś w samo sedno.
taka ooooooo - wielka pani (pewnie blondyneczka)
Ja nic nie mam przeciwko temu jak komuś pieniądze z nieba nie zlecą to czemu nie ...
A ja jestem zakupoholiczką, jeśli chodzi o szmateksy i nie wstydzę się tego. Nie jestem biedną osobą ani też bogatą, stać mnie na nowe ale zakupy wolę robić tam. Oszczędzam na kupnie ubrań i mam świetne rzeczy. W taki sposób oszczędziłam na (również) używany samochód. Kupno używanego samochodu nikogo nie obrzydza ale odzież tak. Tam kupię rzeczy, których nigdzie indziej nie znajdę i które są jakościowo lepsze od chińszczyzny, która zalewa nasz rynek. Pozdrowionka ;-)
brzydzę się ciucholandow
po wyjsciu z takiego sklepu mam wrażenie ze wszystko mnie swędzi i gryzie
co krok to ciucholand
zaśmiecona tym cala Polska
heh, mam wrazenie ze na nie sa tylko i wylacznie osoby ponizej 18 roku zycia, gdzie w szkolach panuje lans i metka... wiem to z wlasnego doswiadczenia... mam juz 25 lat ;)
Nowe sklepy otwarte, a komentarzy zero. Z tego, co pamiętam nowe na Komunalnej,Południe 50, W.Polskiego (po księgarni) no i na Koszarowej zmiana właściciela. Kto tam zaglądał niech podzieli się wrażeniami. Przy okazji może ktoś wie, gdzie znajdę spodnie ocieplane na 5-latka?
Ja jestem blondyneczką . No i co z tego . Chodzę do tkz . lumpeksów ,ale staram się , żeby mnie nikt nie zauważył , chociaż większość moich znajomych tam chodzi i tez się ukrywają . Spotkałam się z taką sytuacją : Haha Ty byłaś w lumpku ,a na drugi dzień go widziałam w " lumpku " heh . :P
Ja kupuje od lat na komunalnej. dostawa w kazdy towar wymieniany jest caly asortyment. czasem bywaja zabawki oraz buty, Bardzo mila i kulturalna obsluga nawet w stosunku do awanturujacego sie klienta. Nigdy nie uslyszalam tam chamskiego slowa ani nie widzialam zeby ktos zostal wyrzucony albo oszukany. Towar nie jest drozszy niz w szmizjerce a najdrozszy dzien czyli we wtorek. Zauwazylam ze od dlzuszego czasu wprowadzane tam są zmiany chociazby taka mala zmiana jak poniedzialkowa promocja obnizajaca cene wybranego asortymentu do 7zl/kg. Osobiscie Polecam ten sklep. Mila atmosfera oraz obsluga, dobre ceny i dobry towar nawet czesto trafia sie orginalna odziez np adidasa itp.