Zakochani

Gdy trafisz na odpowiednią osobę tematy same będą ci przychodzić do głowy :)

Radzę Ci iść do psychologa .

heheh witam kolego ja mam ten sam problem chyba jestem też nieśmieły a jeszce niewiem o czym rozmawiac a mam 24 lata KAWALER DO KONCA pozdro

Może zapytaj 'co słychać?' lub na imprezie 'dobrze się bawisz?' Później powiedz jakiś komplement (tylko niezbyt nachalny). Sądzę, że później już jakoś pójdzie rozmowa. :)

milosci niema

Czasem też trzeba sobie porostu pomilczeć. I nie myśleć, że to głupio nic nie mówić, bo cisza jest naturalna.

każdy sądzi że tematy same przyjdą ale nic mi nie przychodzi w porę., zawsze gdy ona odejdzie to mi się nasuwają fajne...
zawsze pytam co słychać a ona powie że wszystko w porządku i koniec rozmowy i nie ma o czym dalej gadać.)

wielki problem .przyjeło sie ze to chlopak zagaduje,nie koniecznie ja swego zdobylam sama,ja rozbrykana a on wstydliwy,jako dziewczyna byl problem,czasem tylko patrzelismy na siebie ale z czasem mielismy wspulny jezyk.bylo ciezko ale juz jestesmy 6 lat po slubie mamy 2 dzieci ,zycze powodzenia jesli chlopakowi podoba sie dziewczyna z wzajemnoscia,to mozecie tylko na siebie patrzec i sie zrozumiecie.

do m: Miłość istnieje, uwierz. Zakochany człowiek może dużo, dużo zbudować jak i zniszczyć. Jak jest to miłość zrealizowana to jest pięknie, jednak jak to jest miłość, która nie może się spełnić to jest dramat. W drugim przypadku możesz z tym walczyć ale i tak, o ile jest to prawdziwe uczucie, nic to nie da. Musisz więc się temu uczuciu poddać, jednak dojdziesz wtedy do ściany, przy której zrozumiesz że nie możesz być z tą osobą jak również nie możesz bez tej osoby normalnie funkcjonować. Możesz próbować o tą osobę walczyć, możesz próbować robić wszystko ale zawsze jest gorzej, zawsze wychodzi inaczej niż byśmy chcieli by było. Możesz poświęcić wszystko, znajomych, rodzinę, siebie, wszystko dla jednej osoby, by potem się okazało że to wszystko na marne. Na koniec zostajesz sam, to zmienia cały obraz świata. W mym przypadku miłość to ból, który chyba będzie we mnie do końca.

do nic: przedstawiłeś negatywny obraz miłości, a jest też tak, że wszystko się udaje. Przynajmniej ja w to wierzę i czekam wciąż na to

Ja Ci powiem tak myslałam,że nigdy nikogo nie bede miała bo tez byłam na poczatku niesmiała. Ale póxniej spotkałam chłopaka który w prawdzie nie jest rozrywkowy i czasem dobrze jest na siebie popatrzec kiedy sie czuje do siebie to samo jesli dziewczynie sie podobasz to ona moze pierwsza zagadac tak jak ja do swojego chłopaka teraz jestesmy juz ze soba 10 misiecy i nam sie układa mysle że jesli bedziemy oboje tego chcieli to to bedziemy zawsze razem. Nie martw sie na wszystko przychodzi podpowiednia pora zycze powodzenia kazdy z nas ma szanse na szczęście tylko czasem trzeba sie przełamac :)

Ja Ci powiem tak myslałam,że nigdy nikogo nie bede miała bo tez byłam na poczatku niesmiała. Ale póxniej spotkałam chłopaka który w prawdzie nie jest rozrywkowy i czasem dobrze jest na siebie popatrzec kiedy sie czuje do siebie to samo jesli dziewczynie sie podobasz to ona moze pierwsza zagadac tak jak ja do swojego chłopaka teraz jestesmy juz ze soba 10 misiecy i nam sie układa mysle że jesli bedziemy oboje tego chcieli to to bedziemy zawsze razem. Nie martw sie na wszystko przychodzi podpowiednia pora zycze powodzenia kazdy z nas ma szanse na szczęście tylko czasem trzeba sie przełamac :)