Witam. Reprezentuje rocznik 89, urodziny jeszcze przed upadkiem komunistycznego ustroju. Od jakiegoś czasu nosiłem się z myślą i zamiarem aby tu przelać swoje myśli, ew. w formie hm "felietonu" vide teksty pana Stodolnego. Jestem młodym grajewianinem, urodziłem się tu, wychowałem i żyje, jakoś staram się egzystować. Ale juz patrzeć nie mogę co ludzie mojego wieku wyrabiają! W ogóle co rówieśnicy robią. Ehh nie pociąga mnie picie non stop a to widzę! Widzę ze moi dawni znajomi, ludzie z którymi lubiłem kiedyś przebywać, staczają się. I nie mówię tu tylko o swoim roczniku, podobni wiekowo, starsi/młodsi-to bez znaczenia. Żeby chłopak z dziewczyną mieli za cel nadrzędny wypić razem parę piw codziennie? Paranoja jak dla mnie. Wieczorem przejdę się przez osiedle (a co mi tam, trochę spaceru, może lepiej będzie mi się spało). I co widzę/słyszę? WIEEELKIE ekipy bardziej lub mniej pijane, krzyki hałasy. Możecie mnie nazywać hm społeczniakiem czy jak tam sobie jeszcze chcecie. Ale ludzie, krew mnie zalewa i serce mi sie kraje jak widzę co sie dzieje w tym Grajewie! I gdzie oni mają iść? Gdzie ja mam iść? Nie ma gdzie, Savona, Piecuch czy Strych-to nie miejsca żeby chodzić każdego dnia, tam tylko można pic. Zresztą-po co sie chodzi do takich lokali? ZEBY WYPIC/porozmawiać. Chociaż bardziej 1 opcja jest widoczna. Pomyślałem któregoś razu-zwołam świtę i na orlik, trochę radosnego futbolu nie zaszkodzi. Nie chce nawet pisać ile czasu byśmy czekać musieli żeby zagrać. Iść na Hades? Żeby policja zaraz mnie w samochód zapakowała bo gram nielegalnie? Eh. No zawsze można, ot po prostu pojechać gdzieś dalej. Nie każdy ma czym/za co. I ktoś napisze-chcesz pieniędzy? idź je zarób. Ale wiadomo jak z pracą teraz jest, sam sie cieszę ze znalazłem i trochę odciągnę się od tego. Wielu z Nas czeka na basen i wiem że wielu się go nie doczeka, ciekawe czy ich dzieci będą z niego korzystać - moje na pewno nie, chce stąd uciec. Nie tylko z powodów jak sie młodzież zachowuje ale może nawet z tego jak są traktowani, m.in. przez służby mundurowe. Nie ma dnia żebym nie widział gdzieś kogoś jak policja/straż miejska podjeżdża, wygania ew. mandaty wlepia. Gdzieś na tym portalu czytałem, ze straż mogłaby zająć sie właścicielami psów-to prawda i ja, jako człowiek młody to popieram, bo zamiast ganiać za gówniarzami po osiedlach i sprawdzać czy nie rzucają peta na chodnik albo trawnik (gdzie de facto przed chwilą swój ślad bytności zostawił pupil) powinni właśnie ich ganiać! Wlepiać mandaty i nakazywać sprzątać. Powtarzając się-nie ma dnia żebym idąc gdziekolwiek, nie spotkał kogoś z wydziału śledczego, przejeżdża taki interesant i wlepia swoje oczy we mnie jak bym co najmniej zabił prezydenta, handlował 30 lat kokainą i Bóg wie co jeszcze. Tylko dlatego ze jakiś młodzieniec X czasu temu zachciał sobie pobawić się w dilera i nie znając mnie (ew. konto na naszej-klasie widział) pomówił o powiązania z nim. Przeszukania, rewizje-matka w płaczu i pyta dlaczego? Bo ktoś tak powiedział? Czasem zastanawiam się czy My, ludzie młodzi w tym Grajewie nie jesteśmy na silę tępieni i podporządkowywani w taki sposób, żeby dogodzić innym-ale nie nam. Dlaczego? Wracając do samego tematu tych "wypocin". Moi drodzy czytelnicy, na pewno nie raz, nie dwa widzieliście młodych pijących lub kupujących alkohol. Sam z własnej woli proszę - zróbcie coś, dajcie znak sprzedawcy żeby poprosił o dowód. Wiem ze większość sklepów sprzeda nieletniemu (każdy grosz sie liczy, kryzys mamy nie?), wiem stąd iż sam byłem młody, sam lepsze lub gorsze rzeczy robiłem ale uwolniłem się od tego i patrząc na ich wszystkich-jestem z siebie dumny. Bo nie stoję pod blokiem, nie chleje piwska i nie pale zielska. Czasem dopalacze człowiek odwiedzi, cos weźmie do zapalenia żeby hoc trochę się zrelaksować i odreagować to wszystko. Nie wiem, czy to ja sadzę ze jestem dojrzały/dorosły, czy może oni mi przeszkadzają. Choć 2 opcja jest również wysoko prawdopodobna. Tez jestem mieszkańcem bloku i tez mi przeszkadzają krzyki i Bóg wie co jeszcze w godzinach nocnych. Czy priorytety dzisiejsze tych ludzi to tylko alkohol, impreza i życie na pełnych obrotach? Mówią ze w młodości trzeba się wyszaleć. Ale jeśli np. chłopak w wieku 23 lat, nie pracuje, każdego dnia widzę go pijanego, a jego kobieta jest w 6 miesiącu ciąży? Jak on to dziecko wychowa? Zamiast butelki da mu puszkę, a zamiast smoczka hm to już sam nie mam pomysłu. Trochę to wszystko chore, nie uważacie? Nie raz widywałem tematy o młodzieży, tu, na e - Grajewo i czytałem je uważnie. Większość starszych narzeka na Nas, my narzekamy na nich. Ale sadze ze gdyby miasto wyciągnęło rękę, cokolwiek zrobiło-byłoby o wiele, wiele lepiej. Może przede wszystkim spokojniej. Sam tez uważam ze gdyby policja zamiast pouczenia, wlepiała od razu piękne mandaty - może, ale to MOŻE by się to skończyło. Ale nie, tak nie jest, policjant wlepi mandat i ten ktoś albo go wyrzuci albo schowa i zapomni o nim, a później "puk, puk "-kto tam? -"komornik". Trochę inna strategia tu by się przydała. Jakieś imprezy na Hadesie - owszem. Ale 3-4 imprezy w roku? MAŁO. Młodzi jeżdżą po innych miastach na imprezy i nie przyznają się, że pochodzą z Grajewa. Ktoś może zarzucić - zorganizuj lepszą imprezę. Ok-daj mi pieniądze, zrobię co w mojej mocy i siłach żeby to uczynić. Na imprezach często są raczej artyści tacy hm, dla ludzi bardziej dojrzałych i fakt, młodzież bawi się przy tym lepiej lub gorzej. Ale trzeba pamiętać ze są pijany na umór. Chciałbym np. kiedyś pójść na Hades i zobaczyć koncert młodego artysty. Nie wiem, Ewa Farna czy też dla lubujących się w rapie - Tede? Lub inny artysta. Ważne aby był bardziej rozpoznawalny przez młodzież, aniżeli przez starszych. Uważam ze juz wtedy by coś się zmieniło, ludzie młodzi w Grajewie chętniej by w nim zostawali, a tak? Coraz mniej Nas jest, ludzie juz w wieku 16-17 lat stąd uciekają za granicę, do innych miast. Tak moi państwo, to miasto umiera powoli. Co z tego ze burmistrz nowe inwestycje planuje (dobrze że cokolwiek planuje) skoro to będzie tylko dla starszych, a nie dla nas? Mówią - Wy młodzi, jesteście przyszłością naszego narodu. W tym przypadku-przyszłością Grajewa. Zadam tu pytanie: po co Nam wszystko nowe na przyszłość skoro teraźniejszość nie daje rady ? Może i dla moich/waszych dzieci. Ale zanim do tego dojdzie to polowa z Nas ucieknie z tego miasta i nigdy nie będzie chciała wrócić. Ja tez to zamierzam uczynić, m. in. z powodu tego ze jestem śledzony i traktowany jak przestępca. I z racji tego iż nie chce więcej patrzeć na upadek ludzi młodych w tym mieście. Zaraz odezwie się jakiś lokalny patriota, jak on to kocha Grajewa i jeśli ja chce, to żebym uciekał bo to, bo siamto. Ok, kochaj sobie Grajewo. Ale mi czasem jest za nie wstyd, za ludzi, za młodzież i czasem za wygląd ogólny. Nie widzę tu dla siebie przyszłości choć egzystować muszę jeszcze przez jakiś czas, dopóki nie zarobię wystarczającej ilości pieniędzy żeby rozpocząć nowe życie, życie z dala od tych ludzi, budynków-z dala od Grajewa. A czemu? Bo mam więcej przykrych wspomnień niż tych radosnych. Może mi sie w życiu nie układało, może to inny powód - nie wiem i nie chce wiedzieć. Chce stąd uciec. Ale i chce żeby Ci którzy tu zostaną, byli traktowani godnie i jak na ludzi porządnych przystało, tak się zachowywać. Żeby ich dzieci mogły dorastać w porządnym mieście z dobrą opinią. I w głębi duszy, chyba każdy z Nas chciałby kiedyś powiedzieć: tak, tam się urodziłem i tam żyłem. To moje miasto i jestem z niego dumny. To moje Grajewo. Ale do tego raczej nie dojdzie. Z szacunkiem i pozdrowieniami PS. Myslałem ze to zostanie dodane jako felieton lub coś w ten desen ale sie przeliczyłem więc daje to na forum ;)
nie chce mi się czytać
szczerze to przeczytałem tylko temat i "witam" haha:D
Święta prawda, choć fakt, przydługa :) Masz rację, miasto nie robi nic ani dla młodych, ani dla najmłodszych. Zero placów zabaw z prawdziwego zdarzenia, zero miejsc, w których młodzież mogłaby robić coś fajnego. MDK dla wybranych, zresztą nie każdy chce być tamburmajorką :P
Zgadzam sie z Toba w 100 %. Mam 25 lat. Skonczylam studia, mam dwa fakultety. A pracuje hmm jak osoba ze srednim wyksztalceniem. Nic dobrego mi to Grajewo nie dalo. Hmm moze z wyjatkiem szkoly średniej. Z przyczyn rodzinnych nie moglam zostac w miescie, w ktorym studiowalam. Musialam wracac tu.. i co? Wracam z pracy i siedze w domu bo tu nawet nie ma gdzie wyjsc... Wszedzie pelno pijanej mlodziezy, przemocy. Powiem szczerze, ze czasami boje sie wyjsc wieczorem na spacer. Moim zdaniem to co sie tu wyrabia to jeden wielki niewypal. I wiecie co? Niedlugo wybory... i znowu nic sie nie zmieni....
A niech to, patrzę na Twój nick "21 letni filozof", myślę - będzie o Kancie, może o Leibnizu, może chociaż święty Tomasz z Akwinu, a nawet byłbym pełen szacunku, gdyby coś o myśli Kołakowskiego. A tu klops. Szkoda czasu na czytanie tych wypocin. Malkontenctwa, gorzkich żali mam dość. Jemu Grajewo umiera, jemu Grajewo się nie podoba. Fajnie - bądź buntownikiem, zrób coś ze sobą albo z tym miastem.
Wcale się nie dziwię, że nie chce się tego czytać. Ja po tej lekturze czuje się jak pole zaorane 5 skibowym pługiem ;-) Jestem wywrócony do góry nogami ;-)
mlodziez jest wszedzie taka sama, warunki do zycia tez, nie mysl ze jak gdzies wyjedziesz to trafisz do nieba.
jeśli nie chce Ci się czytac to nie pisz tego, zostaw to dla siebie ;) ułatwisz zycie sobie i innym.
A ja przeczytałam wszystko... Masz dużo racji ale też zaprzeczasz samemu sobie... Piszesz, że denerwują Cię ci, którzy chleją piwo, palą zioło itp.- sam odwiedzasz dopalacze.
Masz pretensje do straży i policji, że ganiają za jakieś głupoty, za chwilę domagasz się mandatów zamiast zwykłych pouczeń...
Prawda jest taka, że kto może to z Grajewa ucieka, a zostają ludzie starsi, którzy coś osiągnęli lub przeciwnie- tacy, którym w życiu nie wyszło. Grajewo to miasto bez obiecującej przyszłości i trzeba się z tym pogodzić. Ja sama stąd uciekam, nawet nie myślę wiązać przyszłości z tym zadupiem naszego województwa.
ostro pojechałeś, ale chyba troche przesadziłeś, nie każdy jest pijakiem itp. a tu wszystkich wrzuciłeś do jednego worka..
no długie te rozwazania, no ale niewazne, udalo mi sie przeczytac. odnosze wrazenie ze napisales go pod wplywem emocji związanych z zajsciem z policją. sporo na nią narzekasz. wydaje mi sie ze policja powinna 'śledzic i tropic' podejrzanych, wiem ze czesto zdarza sie ze podejrzani są niewinni ale lepsze to niz zaniedbywanie sprawy. co do psów, a raczej ich wlascicieli, mandaty i owszem ale dla mnie mniejszym stresem jest widok psich 'spraw' niz przejscie obok takiej ekipy o ktorej wspomniales. mnie tez to razi, w dodatku nie pije i nawet nie pale. czemu? bo probowalam i zwyczajnie nie lubie tego smaku. nie uwazam sie przez to za nienormalną. ciesze sie ze jednak są mlodzi ludzie, jak np Ty, ktorzy chcieliby cos zmienic a nie tylko rozbijac sie po dyskotekach, zyc weekendu do weekendu. niektorzy z moich znajomych takze mnie rozczarowują - nikt na rower/rolki/itp itd nie wyjdzie bo im 'sie nie chce'.
co do ewy farnej, jesli zaplacisz odpowiednio duzo to kazdy przyjedzie, tyle ze nie kazde miasto stac na wylozenie takiej sumy pieniedzy jaka by sie za taki koncert nalezala. jesli jednak zalezy ci aby cos zmieniac to zacznij działac, chociazby na e-grajewo. zamieszczaj posty, szukaj sponsorów (ktorzy wylozyliby kase np na taki koncert), jak o tym mysle, to wbrew pozorom wydaje mi sie ze nie byloby to takie trudne, ciezko jest zacząc, ale potem mysle ze poparłyby cie takze inne osoby ktore chcą jakis tam zmian w grajewie, bo jestem pewna ze nie ty jeden myslisz w sposob jaki opisałes. jesli masz chęci to powinienes sprobowac, moze akurat by ci sie udalo.
To raczej list otwarty niż felieton. Składnia 0/5, styl 0/5, ogólnie 0/5. Nie zdałeś!!!
polecam podjąć pracę, ja pracuję i nie marudzę...
Przeczytałam i jestem pod wrażeniem...W sumie to rozumiem Cie i to co przeczytałam to tak jak bym czytała notatke o moich znajomych. Dla nich impreza bez alkoholu to nie impreza. przerwa w szkole bez fajki to nie przerwa. jednak ja chodziłam na imprezy i potrafiłam nie pic i nie palić i tak zostało do dzis. Jestem z siebie dumna ze nie dałam sie namówić na takie głupoty. wiekszość młodzieży zaczyna pić palić aby dorównać kolegom bo jak to on pije a Ja nie...
Młodzi ludzie opanujcie sie czy alkohol to jednya rozrywka w waszym życiu...
Ciekawe, weś też pod uwagę ze punkt widzenia zależy od punktu siedzienia , fakt Grajewo ma mało zalet ale to nie znaczy że umiera. Co do ludzi pijacych, "każdy pije jesli tego nie robi to znaczy ze jest chory" a jak to mowił moj znajomy "życie na trzezwo jest nie do przyjecia" Pisząc pamietaj ze to nie Grajewo jest złe tylko ludzie w nim mieszkajacy...
Pozdrawiam
przeczytalam uwaznie co piszesz,racja wiekszosc ludzi wstydzi sie tego miasta bo ludzie wykreowali dla niego zly wizerunek nie tylko mlodzi ale i starsi tacy jak mieszkaniec zasmiecajacy teren swojej posesji zrobil wizytowke miastu,mlodzi narzekajacy ze nie ma dyskotek ani miejsca zeby posiedziec a jak byl komin lub pod arkadia to co tam sie dzialo pijanstwo i rozroby.tu sie nigdy nie zmieni i nie ma co liczyc na to ze jesli wladze zrobia cos dla mlodych to dlugo to bedzie w nomalnym stanie
Chłopaku masz w zupełności racje, choć nie do końca w pewnych zdaniach. Ogólnie popieram, to co napisałeś. Odnośnie policji kryminalnje, bo wspominałeś o nich. Ja sam miałem sytuacje kiedy to 2ch policjantów wjeżdża do mnie do domu o 6 rano z pretextem ,że obrabowałem sklep mięsny:D:D i zaczynają szukać, nie wiem mięsa, kiełbasy ,a może szynki w moich szafkach, ciuchach itd.Najlepsze było to, kiedy jeden z policjantów otwierał moje odżywki(kreatynę nową nie otwieraną) i tam szukał , nie wiem , może kiełbasy. To jedna sprawa. Druga to , to jak człowiek wraca po imprezie spokojnie bez krzyku, nie zawadzając nikomu i niczemu, a tu za3muje się ,,suka'' i zaczynają się pytania i spisywania.Po co? Trzecia sprawa. Przyszłości mieszkańców od rocznika 1985 i wzwyż. Powiedzcie mi proszę, jakie działania zostały zrobione w kierunku by znaleźć miejsca pracy dla młodych, bądź stworzyć im warunki?.. ? Czy to tak wiele by z głośników na Hadesie włączyć muzykę i zrobić dyskotekę co piątek i sobotę dla młodych w wieku od 18 lat?Jestem ciekaw ile przez 2lata kadencji ,burmistrz pozyskał pieniędzy z UE na jakiekolwiek inwestycje turystyczne, rekreacyjne czy cokolwiek innego? Ktoś mi kiedyś powiedział ,że nasz burmistrz lubi młodzież...Tak? To dla czego wysyła młodzież po Rajgrodach, Toczyłowach ,Ełkach, Augustowach, zamiast zrobić tu na miejscu kawałek plaży nad rzeką i tam organizować różne zabawy w czasie letnich upałów ?Może ma z tego jakieś pieniądze, ze reklamuje inne , a nie swoje.Za priorytet ma drogi i chodniki.No dobra, ale ile to można wałkować?8 lat kadencji?A co?!!.Żadnej nowej ścieżki rowerowej,Bagienka jak wyglądały 20 lat temu ,tak wyglądają dalej(no jedna ścieżka jest), a o parku na strażackiej to już nawet nie chce mi się pisać.Ho ho no fakt organizuje 2 festyny w roku, na początek lata i na zakończenie, ale co z tego?Jak robią to na odpieprz.A po co?!!.W tym roku w Ełku było...hymm...nawet nie chce strzelać ile , ale myślę , że z 20-30 imprez muzycznych i nie tylko.A Ełk , to tylko 22km dalej.Teraz idą wybory!!!!!A co??!! Trzeba Grajewiakom trochę zamydlić oczy.A co???!! To zaczęli w końcu remontować bloki na Broniaku, 1000-leciu,a no i nie zapominajmy o chodnikach np. ten koło szkoły 4rki.Brak współpracy ze strony władz z młodzieżą.A w radzie sami nauczyciele itp.No fakt szkoły po remontowane i sprzęt jakiś jest.Ja przeciwny temu nie jestem!!! ,ale ich praca ograniczyła się tylko do tego, by mieć dogodne warunki pracy z młodzieżą, bo przecież praktycznie sami nauczyciele w radzie.Ciesze się,że wyremontowane.To co napisałem, nie ma na celu obrażenia kogoś, ale ukazanie tego co jest, a czego być nie powinno.
Mam ogromną nadzieję,że Adm. doda mój komentarz do ww tematu. Prawda jest taka,że ludzie starsi, czyli nasi rodzice sami przyzwyczaili nasze władze do tego co jest gdyż nie ubiegali się o to, by było lepiej, a tylko narzekali miedzy sobą( nie wszyscy). Teraz my młodzi ponosimy tego konsekwencję.
widzę w Twojej wypowiedzi mnóstwo goryczy - a się spytam, czy Ty coś zrobiłeś? Zorganizowałeś jakąś akcję, zająłeś się organizacją imprezy, poszukałeś sponsorów? Wiem, że Grajewo metropolią nie jest i nie będzie... ale Ty może nie przyznajesz się do Grajewa, a ja zawsze i wszędzie. Dumna jestem, że pochodzę z tego miasta, jakie by ono nie było. Zwykle spotykam się z reakcją - "oo, scyzoryki", albo "a, to tam, gdzie mleko produkują". I przykro, że tylko z tego Grajewo jest znane... Również nie widzę swojej przyszłość w tym mieście, ale zawsze będę tu chętnie wracała. Piszesz nawet o zwykłej grze w piłkę - chyba przesadzasz... Dla chcącego nic trudnego. Wielu moich kolegów spotyka się na boiskach przy szkołach i nie mają problemu z miejscem do grania. Narzekać jest najłatwiej, a czasem wystarczy tylko trochę chęci i starania...
Poddałeś się mały. Życie to nie jest bajka, a z takim nastawieniem nigdzie nie będzie Ci lekko. Duże miasta to większa anonimowość,ale ona jest dobra tylko dla silnych. Zagubieni gubią się jeszcze bardziej. Mimo wszystko powodzenia.
omg dużo tego:PP ja doczytałem tylko do tego jak pary wychodzą pić piwo:D
Poruszony temat jest bardzo ważny dla Grajewa. Także uważam się za młodego człowieka i z przykrością muszę stwierdzić, że autor ma dużo racji. Kiedyś jeszcze za czasów ogólniaka pamiętam jak na jednej z lekcji była robiona sonda - kto gdzie chce mieszkać. Większość osób już wtedy chciała się wyprowadzić z Grajewa. I co chyba ważniejsze większość wyjechała. Z mojej klasy pozostali nieliczni. Ja po studiach wróciłem bo czuję się z tym miastem mocno związany i pewnie tu zostanę, choć rozumiem też takich ludzi jak 21 letni filozof. Bo tak naprawdę jakie są perspektywy dla ludzi młodych? Jeśli ktoś nie ma pracy a w Grajewie o to ciężko, zwłaszcza dla młodych. Wiem coś o tym bo mi się udało ale mojej żonie już nie, a też skończyła studia dzienne. Co gorsza ludzie jak już znajdą pracę to potem kurczowo się jej trzymają bo o nową jakże ciężko. I tu jest problem. Ale problemów jest znacznie więcej - brak kanalizacji, dróg, chodników, gazu ziemnego czy miejsc gdzie można by odpocząć. Nagle się okazuje że nie ma perspektyw. Wiele osób także na tym portalu porównuje Grajewo do Ełku i słusznie bo tam się coś dzieje i miasto się zmienia a u nas zastój. Dlaczego tak jest? Jest pewnie wiele przyczyn. Jedna została wskazana na tym forum w innym temacie - niewielka liczba inicjatyw władz samorządowych. W tym roku owszem powstaną nowe drogi i chodniki w końcu jesienią wybory. Szkoda, że wybory nie są co 2 lata. Może wtedy Grajewo szybciej by się rozwijało? Jest też problem pozyskiwania środków unijnych. Te pieniądze tylko czekają, ale jeśli nie składa się wniosków albo są one źle przygotowane to potem można tylko narzekać a to na niesprawiedliwe oceny a to na pech. A może jeśli urzędnicy sami nie są w stanie sobie poradzić z wnioskami warto skorzystać z pomocy specjalistów. Działają ju na rynku firmy, które pomagają przy sporządzaniu wniosków pomocowych. Może to by trochę kosztowało ale chyba jednak warto bo dotacje z UE to niebagatelne kwoty, a niestety nasz powiat zajmuje jedno z ostatnich miejsc jeśli chodzi o liczbę pozyskanych środków z UE...
Widzę że zainteresowanie tematem jest. Moj sukces ;) Dziękuje. Co do wypowiedzi. Moze i zaprzeczam sam sobie z policją, ale sadze ze oni naprawde powinni wziąść się za to co trzeba, za złodzieji, pijakow itp itd. Prowadzic wiarygodne śledztwa, a nie takie ktore po pol roku są w ślepym punkcie. Ktos napisał czy ja sam cos zrobilem. Gdy bylem mlodszy-tak robilem. Staralem. Uczęszczałem to tu, to tam i jako mieszkaniec grajewa staralem sie wynajdywac jego dobre cechy, pomijająć oczywiscie wady. I przede wszystkim-wmawiałem ludziom ze Grajewo to nie tylko żule, nie tylko "scyzoryki" ale i dobrzy ludzie. Co do władz i tego co robią. Heh, fakt, remonty remontami. Ale pamiętajcie-Grajewo tak naprawde to nie bloki, domy i ulice. Grajewo to społecznosc, kultura (lub jej brak) i jego historia. Swoją drogą mysle rownież iż park na ulicy Wojska Polskiego mozna wyremontowac, odmalowac wszystko, zorganizowac jakąś ekipe młodych ktora lubi malowac, zeby ozdobic Izbe Pamięci. A po co? Zeby to wszystko wyglądało, zeby taki Helmut z Niemiec zatrzymując się na odpoczynek, mogl zobaczyc ze to miasto zyje, ze młodzież jest aktywna w jego rozwoju. W rozwoju ku przyszlosci, tak jak juz wspomnialem, ku temu aby mozna bylo chwalic bez skrupułów to miasto i tych ludzi. Mlekpol i Pfleiderer-nie mogą być non stop wizytówką miasta. Stawiam na ludzi-stawiam na Nas, młodych. Tylko nie tylko ja tego musze chciec. Większosci zwisa i powiewa co sie tu dzieje-niestety, ja do nich nie bardzo sie zaliczam. Bo moze i chce stąd uciec i nie wracac. Ale chcialbym naprawde mieć dobre wspomnienia. Np. porównam Ełk (ktos napisze ze to błędne porownanie). Ale zrobie to pod względem tego co dla mlodzieży tam sie organizuje. Tory kartingowe, wiele lokali gdzie mogą spedzic czas, skateparki (w grajewie jest jeden-heh, wyglądem przypomina kanał do naprawy tirów lub autobosów). Plaze nad rzeką, nad jeziorem. Nie tylko dbają o wizerunek ale naprawde dbają o młodzież, kiedyś przypadkowo udało mi sie porozmawiac chwile z prezydentem Ełku i uslyszalem to, co napisałem w 1 poście. Młodzi są naszą przyszłością i są potrzebni zeby miasto nie umarło, to młodzi będa w przyszlosci tutaj mieszkac i tworzyc wizytowke naszego miasto. Próbojąć zrozumieć te słowa, doszedlem do takiego wniosku. Ludzie starsi umierają, młodzi tez kiedys zejdą z tego świata. Ale poki co to młodzi zyją i to wszystko tworzą. A wiec z miejsca apeluje do władz grajewskich: ZRÓBCIE COS DLA NAS, COS PORZĄDNEGO. Bo jak narazie widzicie tylko potrzeby na inwestycje, na ktore mozecie dostac dotacje z UE (przeważnie), a nie to co mozecie dla Nas zrobić. Co do imprez, ktos wspomniał ze miasto nie ma tylu pieniędzy. Gdyby trochu zaoszczędzic na czyms innym, napewno by sie znalazła. I szczerze mowiac (i chyba ktoś by się znalazł, kto by mnie poparł) moze nawet lepszą opcją byłaby jedna wielka impreza, ktora nie trwałaby tylko do 22, z porządną gwiazdą, tak, żeby wszyscy byli zadowoleni i nie żałowali tego, że tam poszli. I skomentuje tych "mądralińskich". Panowie, jak dla Was są to malkontenctwa i jakieś żale-nie czytajcie I NIE KOMENTUJCIE. Nie po to ten temat zalozylem zeby jakiś pedricz wypowiadał się bez sensu. Może dzięki forum coś się zmieni, coś się ruszy. Moze zawiąze sie jakis ruch młodzieżowy, dzieki ktoremu zmienimy to miasto na lepsze i przyjażniejsze. Na miasto godne XXI wieku.
mam duzo znajomych, mam gdzie wyjsc, mam prace, ucze sie, jest gdzie sport uprawiac, policja jak to policja wszedzie taka sama, placow zabaw dla dzieci nie brakuje, piwo w weekend lubie wypic. co wy byscie chcieli, zeby burmistrz wam imprezy robil i wodke stawial? zeby zrobil z was prezesow? demokracja jest, jak nie znajdziesz pracy sam to Ci nikt nie da, sie nie nadajesz do roboty to nuie zostaniesz zatrudniony. sie nie podoba to wyjezdzajcie do Warszawy i zyjcie w zakorkowanym miescie, napewno osiagniecie tma sukces, napewno bedziecie chodzic na imprezy, chodzic na baseny, grac w pilke, bedziecie sie bawic na trzezwo, miec duzo przyjcaiol, mnostwo placow zabaw dla waszych dzieci.
haha wiedzialem ze znajdzie sie taki ktoremu wszystko pasuje i jest zadowolony ;) gratuluje, skoro Ci sie udaje.
te komentarze też są przydługie radze piszcie w 2 zdaniach a każ dy to przeczyta
1989 policja nie wszedzie taka sama. wybacz ,a le to prawda.
Wiesz... gdybym miała napisac felieton na ten sam temat - wyglądałby podobnie...
Od 4 lat nie mieszkam w Grajewie i szczerze... to jest jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu...
NIE LUBIĘ GRAJEWA, sporadycznie wpadam by odwiedzic rodziców i widząc Grajewian jestem przerazona... bo wydaje mi się, że jest coraz gorzej.
Niestety większośc Grajewian to ludzie bez ambicji i planów na przyszłosc... tak mi się wydaje
podpisuje się pod tym i przyznam, że w innych, szczególnie większych miastach jest dużo lepiej i niedługo stąd uciekam.
Dajcie pokój!
Jedyna dobra impreza w mieście to impreza MLEKPOLU i nic więcej.Miasto nie ma pieniędzy na dobre koncerty.W Grajewie sa tylko zespoły które byly modne kiedys a nie dzis.Porównujecie Ełk do Grajewa.To są 2 inne miasta.Jest inna organizacja samorządu,Ełk robi cos dla miasta a nie tak jak u nas tylko dla siebie.W naszym miescie musia sie wiele zmienic żeby powstały lokale o normalnym klimacie i żeby było mozna w nich się bezpiecznie bawic.
wy porownujecie grajewo do elku jak nawet w szczuczynie lepsze pozdgnanie lata niz w grajewie tam jest do 12 albo i dluzej.
jest jak jest bo mlodiz wyjezdzaja. Mlodzi wyjezdzaja bo jest jak jest. bledne kolo.
Zaprzeczanie samemu sobie hmm, najpierw przemyśl koncepcję i cel takiego tekstu później zamieszczaj to na portalach po 1 . Po 2 nie dziw się, że nie zamieszczono tego jako felieton bo to raczej jest jedna wielka dżungla błędów co świadczy o twoim niskim wykształceniu. Fakt w niektórych kwestiach się zgadzam aczkolwiek nie we wszystkich lecz jestem na NIE. żegnaj, powodzenia :)
długo, ale dobrze gadasz koleś;)P