Łosie na drodze

GRAJEWIACY! Niejednokrotnie poruszamy bzdurne tematy na forum,zapominając m.in. o niebezpieczeństwie jakie na nas czycha codziennie na trasie Grajewo-Białystok t.j.ŁOSIE. nam do te chwili się udało,niestety nie wszyscy mieli to szczęście i spotkanie z łosiem zakończyło się tragicznie.Był to ktoś z naszej rodziny,naszych sąsiadów,naszych znajomych...Wypadek zdarzył się niezależnie od pory roku,pory dnia,prędkości. Zróbmy coś wspólnie walczmy o odgrodzenie lasów od drogi,może ktoś z państwa podpowie do jakiej instytucji się zwrócić i od czego zacząć?

Temat bardzo ważny . Mam nadzieje ze znajdzie sie ktos ,kto bedzie wiedzial od czego zaczac to wszystko.Trasia do Bialegostoku ,jest bardzo niebezpieczna. Sprężmy sie Grajewianie i zróbmy z tym cos. Popieram EWE.

Ja mam już dość czytania,że ktoś zginął przez łosia...i ten strach,gdy mam tą trasę pokonać...zrobić coś z tym,albo niech ktoś odpowiada za śmierć ludzi!

Po pierwsze to wątpię aby ogrodzenie przetrwało chociażby tydzień zapewne zostanie rozkradzione i zniszczone po drugie codziennie giną ludzie w wypadkach a przez łosie ilu ? promil Czas jeździć ostrożnie i 90 km poza obszarem zabudowania a nie 120-130 km. Pozdrawiam

Kierowca winien być odpowiedzialny na drodze, jeżeli widzi znak ostrzegawczy to powinien na tym odcinku drogi jechać z taką szybkością aby w każdej chwili mógł zatrzymać pojazd, przy zmniejszonej szybkości nawet gdyby doszło do zdarzenia to skutki nie były by tak tragiczne. Tak samo kierowcy często tłumaczą że droga była oblodzona i dlatego wpadł w poślizg.

Najlepsze rozwiązanie jest odsunąć linię lasu od drogi.Należy wyciąć drzewa w pasie szerokim przynajmniej 30metrów od drogi wtedy wcześniej będą widoczne zwierzęta.Obecnie gdy las sięga pobocza nie ma bezpiecznej prędkości gdy nagle wyskakuje łoś.

trzeba ogrodzić! ile musi stać się wypadków, żeby ktoś w końcu coś z tym zrobił? nikt nie myśli o tak ważnych rzeczach! przecież możesz jechac wolno w nocy nawet nie zauwazysz kiedy ci wybiegnie na drogę.

Witam!
Z tego co wiem odstrzelono już kilka łosi , ale przecierz u nas w Polsce nie może byc normalnie, bo znowu EKOLODZY wkroczyli do akcji i Minister wstrzymał odstrzał łosi. Dlaczego życie ludzkie jest w rękach ekologów??? Jak długo będą cierpiały rodziny które w wyniku kolizji z łosiem nie dojechały do swoich rodzin? Nie widzę tu winy drogowców, leśników, myśliwych. Zbierzmy petycję do Ministea o zniesienie moratorium na łosie , aby można było prawidłowo gospodarować tym gatunkiem. Pozdrawiam

panie kierowco panie pik piszecie i nie wiecie co piszecie nie życzę nikomu takiego spotkania ale ono by wam się przydało napiszę co mi się przytrafiło kilka lat wstecz jadąc drogą z prostek do kopijk przed samymi kopijkami w tych zakrętach które tam się znajdują wskoczyła sarna z lasu podbiegła do osi jezdni i się zawróciła ja natomiast w momencie hamowania miałem 40 na liczniku,od razu hamowałem gdy zobaczyłem sarnę, walnełem w nią ona uciekła a ja za naprawę nowego samochodu straciłem 2500zł proszę mi wierzyć nie było szansy na uniknięcie tego zdarzenia DLATEGO MYŚLĘ ŻE ZA TO POWINNE ODPOWIADAĆ LASY PAŃSTWOWE A NIE TYLKO GENEROWAĆ ZYSKI DO KTÓRYCH CHCE SIĘ DOBRAĆ TUSK MYŚLĘ ŻE PAS WYCIĘTYCH DRZEW CHODZBY 10m od drogi minimum O WIELE BY ZWIĘKSZYŁO BEZPIECZEŃSTWO A SIATKI OPRÓCZ TEGO SWOJĄ DROGĄ PRZY GŁÓWNYCH TRASACH STANDARD JEŚLI CZYJŚ PIES POGRYZIE INNĄ OSOBĘ TO KTO ODPOWIADA GOSPODARZ WIĘC TU TAK SAMO POWINNO BYĆ natomiast parę słów do obserwatora jak nie masz co ukatrupić to siebie załatw bo łoś to tylko zaprogramowana bestia przez matkę naturę i bez niej smutniejszy był by świat

Zdecydowanie popieram ten temat ... moim zdaniem lasy powinny juz dawno być odgrodzone od jezdni ... coraz wiecej zdarza sie wypadków coraz wiecej smiertelnych ;/ nie jest łatwo o tym mówić i pewnie ten temat mało pomoże w zalatwieniu tej sprawy, ale starajmy się, aż ktoś w końcu się tym zainteresuje! Ostatnio wracałem z Jaświł niedaleko "podlasku" znaku "przechody 4" wybiegła mi sarna przed maskę samochodu prędkość przepisowa bo zdaje sobie sprawe z niebiezpieczeństwa zdążyłem wyhamować ... ale czy tak wiele potrzeba do nieszczęścia wystaczyła chwila nie uwagi i samochód jadący 90km/h mógłby ulec zniszczeniu lub drobnym usterkom ... Kto by mi później za to zapłacił ? no tak są ubezpieczalnie, ale co z tego ? taki samochód jeśli jest nowy trzeba taniej sprzedac bo oczywiscie był powypadkowy ... ale nie o tym mi pisać ... ostrzegajmy się nawzajem pilnujmy tej przepisowej predkosci choc i ta przepisowa może okazać się zbyt szybka. Proszę władze miasta, gminy, powiatu itd. o to żeby w końcu odgrodzić siatkami zwierzęta leśne od jezdni. Kiedy rok temu byłem na Litwie .. tam każdy las jest ogrodzony siatkami moze nie maja one malutkich drobnych otworów i malutka zwierzyna moze przez nie przechodzic ale napewno stwarza to o wiele mniejsze zagrozenie dla zycia, bo zaden łoś ani sarna z lasu się nie wydostanie. Wielkie wyrazy współczucia dla rodzin i bliskich Ofiar ostatnich wypadków ;( Pozdrawiam

śmieszy mnie gadanie typu: że łosie, to takie wspanaiłe zwierzęta, kurde ale ile przez nich jest nieszczęscia, poza tym tu nie chodzi o nie tylko o nasze bezpieczeństwo, wystarczy ogrodzić te tereny od jezdni i tyle. tylko co zwykły człowiek może, to jest droga do miasta wojewódzkiego a wygląda jak wygląda. przychodzi taka zima nie dość, że ślisko to jeszcze łosie na drodze. sam znak nic nie da, nawet przy odpowiedniej ostrożności w takich warunkach może stać sie poważny wypadek.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.