Nie chca się kształcić!

Ja mysle, ze glownym powodem jest brak zatrudnienia po odbytych szkoleniach.

Praca jest po znajomościach po więc kursy??? Tylko po to zeby urzędnik się wykazał?!

Bo lepiej brac kasę od panstwa, niż pracowac samemu. Takie realia.

ale jak znajdzie potem taki jełop ogłoszenie pracy związane z kursem..to będzie jęczał, że za duże wymagania albo, że pracy nie ma

Brak pracy stalej badz prac interwencyjnych po odbyciu kursu i nie ma mozliwosci wykorzstania zdobytych kwalifikacji.

ja robiłem kurs na kierowce kat c a za swoje kat e i badania kurs na przewóz rzeczy jako bezrobotny musiałem skołować 3000 zł apotem bez płatna praktyka żeby pracę wykołować więc może tu jest pies pogrzebany tak samo jest z koparką i ładowarką tam są kategorie łyżek a ta podstawa to lipa niema pracy ale statystyki kursów na plusie

A może te kursy niewiele dają! Dużo szumu a wiedzę i umiejętności kursanci i tak muszą zdobyć sami...

Szanowna osobo (...) proszę źle nie zrozumieć ale inteesował mnie kurs biurowy w ZDZ Grajewo zglosiłem się i zapytałem, zaznaczam rownież że w tamtej chwili byłem osobąbezrobotą i bez prawa do zasiłku. Oferta była skierowana do wszystkich osób i tych pracujących i tych nie pracujących, ale w jaki sposob osoba bezrobotna moze wyłożyc na kurs dokładnie 2400 zł? Dla mnie jest to dziwne. W chwili obecnej pracuję w Białymstoku i tu mieszkam i bardzo wiele firm prowadzi różnego rodzaju szkolenia i to za darmo i nawet dla wyróżniających sluchaczy proponuje zatrudnienie i to jest wyjaśnienie problemu bezrobocia.
Pozdrawiam

powinny byc dofinansowane chociaz 4zl na rękę przecież jedzenie dojazdy kosztuja a tak chociaz chetni beda