W każdym małym mieście.aż kipi od plotek.Plotkarze potrafią tak ubarwić historię,że mogłaby nadawać się do filmu sensacyjnego lub kryminału.Chyba nie zdają sobie sprawy ile wyrządzają krzywd i szkód ludziom,którzy są obiektem plotek.Co myślicie o plotkarzach?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
To samo co i ty.
Hmm a co można myśleć?Nie trzeba zważać na opinie innych ,bo ludzie gadali,gadają i będą gadać.Najczęstszymi plotkarami są stare dewotki ,które siedzą całymi dniami w domu i szajba odbija więc muszą się czymś zająć .Pozdrawiam
To niezniszczalne kobietki jak radio maryja gada gada gada jeszcze hajsss biorą:)
sa plotkarzami
Kto obmawia przyjaciela, kto go nie broni wobec oskarżeń innych, kto cieszy się z wyśmiewań ludzkich i łowi plotki gadułów, kto potrafi zmyślać rzeczy nie widziane, a nie potrafi zmilczeć zawierzonej tajemnicy, jest czarnym charakterem, tego wystrzegaj się Rzymianinie!
Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p.n.e.)
Nie masz co robić tylko plotkować o plotkach ? :( !!!!
powinni plotkarzom języki wycinac i do najgorszej roboty wysyłac
To zabojcy.Nie potrafio porozmawiac z tym czlowiekiem na ktorego plotkuje tylko zasiega wiadomosci z drugiej reki,i tak az dojdzie do samego pokrzywdzonego,co ten czy tamten powiedzial,a ten co te plotki nosi to broni swej glupoty i szuka wsparcia w takim jak on sam plotkarzu,by kogos zniszczyc.
ja juz 4 razy w ciąży byłam...plotkarze to plaga grajewska:D
nie ma co sie przejmowac jesli wiesz ze to co mowia to nie prawda;) z takim podejsciem lzej sie zyje a jesli plotkuja za ostro to trzeba im jezyki przykrocic cieta riposta i powinno dotrzec ;d
my mamy taką jedną w pracy która nie umie żyć swoim życiem tylko komentuje wszystko i wszystkich dookoła.zgaga całego zakładu.
To to nic do mnie taka zgaga wydzwaniala,ze myslalam,ze zycie sobie odbiore,az w koncu jej powiedzialam malo wam jednego trupa[corka jej wdala sie w romans z zonatym i dzieciatym zona powiesila sie]patrz co w twym domu sie dzieje i narazie mam spokoj.Nie miala zadnego powodu ale plotke uslyszy i wyzywa.Kiedys bywala czestym gosciem wiecznie jej wodki bylo malo,teraz nie to chodz plotki nosi by dobic czlowieka.
Do blondyny:nie plotkuję tylko podjęłam ten temat,żeby zrozumieć mentalność plotkarzy.
Na kazdy temat zdania podzielone,na plotke tez;ten powiedzial tak ten siak,my wiemy swoje i na sile nie da sie udowodnic,ze ktos ci zmarnowal zycie bo sluchal plotki tzw.przyjaciolki a bywa i tak.
ja przez plotki na swoja rodzine i tragedie rodzinna mysllam ze odbiore sobie zycie, pozywka plotki byl poprostu wypadek losowy, no moze nie dokonca losowy ale poprostu zdarzyla sie zakala rodziny... minelo pol roku i dalej gadaja... na mnie zle nie mowia, ale palcami wytykaja i wszyscy wszystko wiedza, a chcialoby sie czasami swoja prywatna tragedie przezywac w osamotnieniu... mielismy rowniez plan sie ztad wyprowadzic z rodzina.. ale strasznie utrudnilo by nam to zycie pod wzgledem organizacyjnym, wiadomo praca, mieszkanie... i powiem wam ze ludzie nie podtrzymaja na duchu a jeszcze dokopia.. no z malymi wyjatkami... i nawet rodzina pokazuje prawdziwa twarz w trudnych sytuacjach... prawda jest taka PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIE W BIEDZIE CHOCIAŻ JAK UMIESZ LICZYĆ TO LICZ NA SIEBIE.. plotka, wytykanie, wścibskość, natarczywośc, bezczelność i hamstwo może wykończyć człowieka psychicznie i pewnie z niejednym tak sie stalo...
aha.. przykuwa uwagę ze ten temat przeczytano 1800, a na pierwszym miejscu wśród nowych tematów forum w jest "dokuczliwy lokator" 1900 tym żyje Grajewo.. PLOTKĄ
wy sami jestescie plotkazami a o tym nie wiecie i piszecie na innych a sami jestescie nie lepsi
to nie czytaj jak cie to nie obchodzi,nikt niewie kim ty jestes pewnie najlepsza,by komus dokopac