Zastanawiam sie co byście zrobili na moim miejscu, gdyby mąż jakis okres temy zdradził mnie, oczywiscie wybaczylam zdrade, wrocilismy i żylismy było fajnie.Raptem znow okazało sie że mnie zdradził i to z ta samą osobą. Nie mogę sie z tym pogodzić. Co robić? Nadal go kocham i zastanawiam sie czy nie puścic go również bokiem?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia i teoretyzowanie innych,którzy nie byli w danej sytuacji na niewiele się zda.Co najwyżej pozwoli Ci na spojrzenie na całą sprawę oczami innych.Ale o Ty czujesz,to Tobie jest przykro i to Tobie boli serce.Gdyby zdradził drugi raz z inną to pomyślałabym,że szuka "seksownych" wrażeń i tyle ale fakt tej samej osoby mówi Ci chyba wszystko.Mimo tego życzę podjęcia rozsądnej decyzji pod wpływem przemyśleń i poważnej rozmowy z drugą połową.
chyba potrzebny rozwód!! co z tego że go kochasz jak on nie kocha Ciebie, taki związek nie ma sensu bo w związku potrzebne jest zaufanie. Nie puszczaj go bokiem zeby nie byla w tym tez twoja wina, skoro mu dobrze z inna niech sobie idzie do niej. A ile masz lat? jesli jestes napewno w mlodym wieku znajdziesz lepszego. Moj facet tak samo cos kreci ja go kocham i nie potrafie zostawic lecz jezeli on mnie nie kocha nic tu po mnie, odejde i znajde lepszego ktory poswieci tylko dla mnie swoj czas i nie bede go dzielic z innymi.
moj tez zdradza wiem o tym dokladnie , ale mi nie zalezy na nim , dal mi sie we znaki wiec mam to gdzies , ja tez przyjdzie czas i zdradze.
Mąż przeczyta twojego posta na forum, dowie się, że chcesz go puścić bokiem i ciebie zostawi :)
Oczywiście,że tak zrób to samo niecg zobaczy jak to boli
zrob to z meza kochanki facetem i to najlepiej niech cie zastanie w lozku albo rozwazcie moze by robic to we czworke
Tylko musisz sobie zdawać sprawę że jak Kalemu ukraść krowę to źle, jak Kali ukraść krowę to dobrze ;) czyli inna może być ocena Twojej wiarołomności a inna męża. Jeżeli się przez to lepiej poczujesz to fajnie, ale rzecz w tym że aby to dało jakiś rezultat Twój ślubny musi się o tym dowiedzieć. A to z kolei daje wielkie pole do popisu ;) Inna kwestia to taka: dlaczego zdradza? Nic się nie dzieje bez przyczyny i być może Ty jesteś tą przyczyną. Rozumiem Twój żal ale tu nie ma prostego i szybkiego rozwiązania. Zawsze sprowadza się to do wybierania pomiedzy większym a mniejszym złem. Trudno mi się na Twoim miejscu postawić, jednak rozegrałbym to po swojemu, ale to nie miejsce na pisanie o tym.
To klamca poszedl raz pojdzie drugi,decyzje musisz podjac sama,te typy tak maja. Zone trzyma jako ostoje jak z rywalka kloci sie, stawia mu warunki leci do zony,kwiaty niesie,obieca byc dobrym,jak tylko noge kochanka zadrze leci znow.........
Wszystkie takie same, z dnia na dzień się nie stał takim, myślę że przed ślubem był podobny. Lubił się zabawić i widziałaś co brałaś, a teraz płaczesz. Jedyna rada to przeanalizuj sytuację i odzyskaj kontrolę nad własnym życiem.
Odejść
zastanow sie dlaczego ciebie zdradza
ja nie potrafiłabym wybaczyć nawet tego pierwszego razu...
zostaw go. zrobił to 2 razy - nie oprze się kolejnym...
Zdrada nie buduje związku czy małżeństwa.Wybaczyć ...owszem,ale to już nie to samo jak przed zdradą.Co do odegrania się to ręczę ci,że satysfakcja trwa tylko chwilkę.Nie wiem jak mężczyżni to robią,że po takim czynie nie mają wyrzutów sumienia i nie czują się podle ze zdradą.Jednak gdy masz troszeczkę szacunku sama do siebie to nie poniżaj się przez człowieka który i tak już wystarczająco cię poniżył i sprawił,że czujesz się jak wrak człowieka.Baw się jego głupotą ciesz się życiem ale nigdy nie do końca aby pużniej nie czuć się podle być może tak samo jak on(chociaż wątpię w skruchę męża)Gdyby cię kochał nie zdradziłby cię.Nie warto też być z człowiekiem który nie jest ciebie wart.Jesteś panią swego życia a nie jego.Ktoś mądry mi kiedyś powiedział,że nie jestem niewolnicą Izaurą.Powodzenia w korzystaniu z życia:)
jak chcesz to ja moge wpasc do ciebie na ciekawa noc jak go nie bedze;)
Mnie tez mąż zdradził wybaczyłam mu ale okazało się ze popełniłam błąd bo on znowu poszedł w długa i też z tą samą osobą, ale drugiego razu nie wybaczyłam. Czy Ty jesteś gorsza od niego i se nie znajdziesz nikogo. ZASTANÓW się dobrze
Kochamy żyć w złudzie. Jak dzieci tworzymy swe światy i układamy w nim te wszystkie klocki tak aby pasowały do naszego wyobrażenia. Przychodzi jednak moment, w którym jeden klocek kompletnie do niczego nie pasujący, sprawia że cała misterna konstrukcja się wali. Jeżeli nie jesteśmy wystarczająco silni, aby wszystko poukładać na nowo mamy inne wyjście, odrzucić ten klocek i udawać że go nie było, jednak on będzie leżał i przypominał że ta cała konstrukcja nie jest trwała.
Co do tego "kocham", zastanów się czy TY naprawdę go kochasz, czy po prostu nie pragniesz miłości bardziej niż czegokolwiek innego, czy to nie jest złuda i okłamywanie się.
Pracujesz? Jestes ambitna? Zyjesz w zgodzie sama ze soba? To miej go w nosie i rob swoje. Jesli nie to to trwac musisz w takiej sytuacji jaka masz. Dziewczyno zadbaj o siebie sama, nie idz na boki bo to nie poprawi ani twojej sytuacji,urody ani tez samopoczucia. Czas zaczynac inaczej zyc. Wez zycie w swoje rece rob cos dla siebie i ze soba.Moze potrzebujesz isc na kurs, doksztalcic sie w innej dziedzinie, pomyslec o zmianie fryzury, zainteresowac sie historia czy tez geografia, nadrobic zaleglosci,udzielac sie jako wolontariusz - tyle ludzi wokol ciebie potrzebuje pomocy. Musisz tylko chciec cos robic. A twoj maz? On juz tak ma, potrzeba mu adrenaliny i przez cale zycie bedzie jej szukal. Jesli Ty bedziesz ciekawa osoba napewna znajdziesz sobie przyjaciela. Zatem nie badz nudna i ruszaj odwaznie przez zycie, nie rozpaczaj bo inni tylko sie smieja z Twojej nieporadnosci. Udowodnij SOBIE samej, ze jestes wartosciowa kobieta i poradzisz sobie bez skokow na boki.
Ciezki i zakrecony temat....
powiem jedno życia nie ma w takiej sytuacji albo rybki albo akwarium nie zdradzaj tylko bądz sobą
zdradzane żony fajnie ale czemu nikt nie pomyśli o tych kochankach,czasami one też są oszukiwane tak samo jak żony. Nakłamie ze z żoną mu się nie układa, śpią oddzielnie albo że złożyła żona separację a póżniej okazuje się że wcale tak nie jest. Także nie tylko żony mają przechlapne t drug również a najgorzej jak ta druga kocha całe życie i czeka....
Ta druga nie kocha cale zycie,tylko z odzysku bierze,a to ze on kochanke oszukuje to latwo sie przekonac jechac porozmawiac z zona,biedne kochanki kasy wygladaja i ciesza sie ze z zona nie uklada ,z nio mu sie ulozy,z takim klamco jak ona sama.
Kazdy zdrajca ma wytlumaczenie,nawet usprawiedliwia sie i mowi,ze kazdy maz zdradza,bo baby na niego leco,co to za chlop,ze tym sie chwali.Leco na kase,starego dziada potem zadna kochanka nie chce ani nawet druga zona,taka co po trupach walczyla o milosc.Stary leci szuka dzieci,najczesciej karzo mu isc tam gdzie spedzil mlode lata,staje sie bezdomny i samotny jak pies,jak w piosence.
Nie tylko po zdradzie wracaja by zone dobic,a nawet po rozwodzie,kochanka jak piardla nos mu urwala,lezal w szpitalu i plakal,ze Bozia go skarala,ze kocha zone i dzieci biedny z tego wszystkiego zapomnial,ze wzial rozwod,bo kochanka go zmuszala,ze jak nie ZOSTAWI ZONY znajdzie drugiego.Zdradzona idz do dobrego psychologa,a nie zyj marzeniami,wypowiedz bas jest pouczajaca,ma w sobie duzo prawdy.KOCHANKI SA WREDNE A NAJBARDZIEJ TE CO SPOTYKA SIE ICH CZESTO I NAWET PIJE SIE RAZEM KAWE I NIE WIE SIE,ZE PIER.... SIE Z MEZEM.
...zdradzona żona... kochanka... rozwód...
A czy ktoś tu z piszących pisząc swe posty pomyślał o dzieciach? Czym one zawiniły, że rodzice się rozwodzą?? Jak oni w swej przyszłości będą budować swe związki, jakie wyniosą wzorce z życia swych rodziców? Czy okażą się kochającymi żonami i mężami czy też będą zdradzać??
...ja sama wychowuje swe dzieci, mąż zdradzał, odszedł... i wiem i widzę jaką my dorośli wyrządziliśmy krzywdę dla swych dzieci. Czy warto było mieć ten skok w bok? I to takim kosztem?
Agaton: bardzo mądra i pouczająca jest Twa wypowiedź. Dziękuję.
wszystkie takie same to co z tego ze przed slubem mial inne,po to wzial slub wybral jedno bo mu podobala sie,to niech sie opamieta,narobi dzieci i szuka szczescia z inno,a kochanka uswiadamia go,ze mial zycie nieudane ona mu pokaze jak pielegnowac zwiazek,rozbila jedno malzenstwo,malo drugie malo,i cieszy sie ze ona ma faceta a inna nie,jeszcze Bogiem zastawia sie,ze Bog jej zabral meza ona moze z kazdym katoliczka znalazla sie
Kochanka jak rak[choroba] przyczepi sie do jakiej rodziny,wspolny obiad,kawa potem prosi by jej chlopa znalezdz bo ten co ma to nieudany,moj maz jeszcze wtedy rail jej starym zwyczajem,kazdy kawaler jaki obejrzal nie chcial a miala juz duze dzieci,cieszyly sie ze mama ojczymow wymienia.Zabronilam mu szukac kawalera bo mowie sam zakochasz sie,wysmial mnie ze nigdy w zyciu,ze to nie w jego typie i nie wyobraza zycia bezemnie.Znalazl sie typ,plakala,ze zaden jej nie chce,ze musi walczyc o kazdego.
Jaka kochanka szczesliwa jak dla malzenstwa jakiegos nie uklada sie,pociesza,piesci,dziecko obieca.Zamieszkaja razem ta sama polka,zaczyna sie szare zycie, bo juz rozwod i przestal okradac rodzine, siedziec calymi dniami u swej lubej,idzie do pracy,a ona spragniona szuka szczescia w innych ramionach.Zycie to niejebajka.
Do kochanki ty tez piszesz takie esemesy do meza obcej kobiety,jak np.skarbusiu,czego ty do swej zony jezdzisz,szczesia szukac,bo znajde drugiego.Albo takie cos;skarbie czuje,ze obawiasz sie mej goracej milosci.Stary nie mysli o dzieciach ani ich pszyszlosci.Bylam u kochanki,na rozmowie nic nie dalo,zapytalam tylko czy chcialaby byc w mej sytuacji.Byla wsciekla,ze czytam semesy,to ukradkiem mu kazala,wyniosl sie do drugiego pokoju, panienki same zabieraly i odwozily[ mama z corko].Bez wstydu i honoru, a co niedziela na mszy MODLO SIE NA POKAZ JAKIE SWIETE.
Kochanki to plaga jak zaraza,stonka, komary,dzikie swinie,atakuja jak hieny jak dopadno slabszo istote,Jagne z Chlopow wywiezli na kupie gnoju.Teraz broni ich prawo nagra na telefon jak ktos jej uwage zwroci i policjo szantazuje.A jakie biedne pokrzywdzone,zamiast szukac wolnego pana w zonatych sie chlubuja.Czaruje,ze bedzie dobra jak zona.Potem dumna jak paw,ze sklocila malzenstwo i doprowadzila do rozwodu,do patologii,kolejno rodzine,one na jednym kochasiu nie koncza,maja dar do tego.Juz nie jestem kochankiem,wymienila na drugiego.
Kto chce miec kochanki i zmieniac panienki niech pozostanie kawalerem.Wtedy nikt do niego nie bedzie mial pretensji.Dzieci nie beda plakac,kochanka nie bedzie mscic sie na zonie wspolnie ze swym upolowanym jeleniem. Kawaler moze wszystko.Jak zalozyles rodzine jestes za nio odpowiedzialny. Fajnie miec zone,ktora dba o dom,dzieci itd,Nie mozna miec wszystkiego na raz.Zapamietajcie to panowie.
co to za palant te ostatnie farmazony wypisuje. Szok
Zdrajce ciezko wyganac z domu,bo wypiera sie wszystkiego,a jak chce sie go zatrzymac ucieka malo co nie zabije czlowieka,robi sie dziki i wscieky,jakis bystry na oczach, nawet do psychiatry idze bierze leki i zapija alkoholem. Obwinia wszystkich tylko nie siebie.SA I TACY CO UMIEJA ODEJSC Z KULTURO,ALE TO TACY CO SA PEWNI SWEJ KOCHANKI.
A co na to zdradzani biedni Mężowie.
mnie zdradził facet z laską której nigdy nie lubiłam. I co zrobiłam? Też go zdradziłam. A ta suka mi jeszcze za to zapłaci. Pragnę dodać, że mężczyzna z którym zdradziłam też ma kobietę. Ona nic nie wie, mój facet też nic nie wie. A my umilamy sobie czas spotkaniami. Ja zrobiłam na złość, gdyby mnie pierwszy nie zdradził również byłabym wierna.
Moja rada: Zdradź i Ty. Tylko nie z pierwszym lepszym.. Dobieraj uważnie ewentualnego kochanka. Powodzenia.
umów sie na randke w trio.namów meza ze chcesz ja poznac i bez kłotni wytłumacz ze chcesz miło spedzic czas razem z nimi/przy piwie lub kawie/powiedz mu ze chcesz aby był szczesliwy/uwierzy w twoje szczere intencje/przejmij dowodzenie .badz miła to kochanke zaskoczysz swoim zachowaniem,a potem zdecydujesz albo maz zdecyduje ,z która chce byc.a ile masz lat? jesli mozna wiedziec
myślę "taznana" że i tak byś zdradziła tego swego faceta. Ty tego chciałaś, a to tylko był pretekst...............
Wow wow wow! Jest nas duzo zdradzonych i zdradzanych. Co sie dzieje na tym swiecie. Zaczynamy myslec dupskiem a nie glowa.Ilu z nas doczeka "zlotych godow"? Pewnie nie dojdziemy wspolnie by swietowac "srebrnego wesela" a jak bedziemy naszym wnuczkom tlumaczyc ile ma dzidkow i babc i z ktorej strony ktory i ktory pierwszy a ktory nastepny....Niszczymy samych siebie nasze dzieci i wnuki.Juz czas sie opamietac i jezeli mamy rodzine to trwajmy w zdrowiu i w chorobie, w doli i niedoli jak niegdys nasi dziakowie. Oni tez przechodzili przerozne wzloty i upadki, Tez mieli niespelnione milosci ale trwali w zwiazkach i troszczyli sie o rodzine. Ilekroc ogladam zdjecia na e-grajewo z uroczystosci 50-lecia pozycia malzenskiego to zazdroszcze. Ilu z nas doczeka sie takiej ceremonii?
Prawiewierny: Mylisz się była wierna i nie prawie tylko wierna. A to jest różnica.
To jest milosc jak na stare lata podaja sobie reke,pomaga jeden drugiemu wstac,opiekuja sie w chorobie a nie kochanke uznac.Zakochal sie w nastepnej,czego taki wart,kochanki sa ciekawe ukradkiem,mezowie tez jak wyjdzie na jaw,to juz nie romans nie kochanka czy kochanek tylko zwiezek niewidomo jaki,lazi tu i tam,denerwowac rodzine i pocieszac kochanke.
Zdrady się nie wybacza. Kochanka która wie ze facet ma żonę i dzieci a mimo to się za niego bierze to zwykła zdzi_ra. Facet, który zostawia rodzinę dla włanych hedonistycznych, często płytkich zachcianek to dno. Nie warto sobie kimś takim zaprzątać serca, nie warto marnować życia na zamartwianie się. Rzucić, zapomnieć. Zacząć nowe - zdrowe życie.
gorzej jak zwykla zdzira,bo czekala na ten ochlap pare lat i umilala zycie innej rodzinie,az doprowadzila do rozwodu,potem nie dosc ze w domu to i w pracy spotykala sie z nastepnym a wiernosc mu obiecala,wyzywal jo od roznych bo w pracy spotkal konkutenta ale taka wstydu nie ma on tez dno
Mąż mnie zdradził z moją kolezanką 6 lat temu.Przeżyłam załamanie nerwowe.Ból nie do opisania.Kiedy dajesz mu dzieci ufasz itd.dodam ,że był i jest za granicą.Dowiedziałam się o iinych zdradach.Nie jestem sobą i nigdy nie będę.A teraz ja zdradziłam,od 2 lat znajomosc pisemna i telefoniczna z sympatią z sprzed lat i jego kolegą.Skomplikowane ,ale to gorzka prawda.Nie zdobył mnie kiedyś to zdobył teraz .setki razy słyszałam uwierz w nas i inne dyrdymały.Uwierzyłam. Całe zycie byłam jedyną miłoscią,żona nie liczy się.A teraz tygodniami czekam na telefon ,kiedy to pan przypomni,bo teraz mi m.ówi ,że ma rodzinę Zawsze coś wazniejszego.A Ja durna idiotka zakochałam się .Wyrzuty sumienia nie dają mi żyć.Bo tłumaczenie na pozór ,że inne nie myślały jak to robiły z moim męzem o mnie nic nie daje.A tęsknota nie daje zapomnieć.J tak cierpię jeszcze bardziej męzowi cięzko mi spojrzeć w oczy.A mój przyjacel ,bo miał nim być,Mówi mi,że nie ma wyrzutów sumienia ,bo był szczęsliwy.Dodam ,ze chciałam wyznać mężowi.ale on prosił mnie zebym tego nie robiła .Pamiętam jak mnie bolała i boli męża spowiedz.Tak dochodzi do tragedii z tego jak mąz zdradzi,a żona RATUJĄC MAŁŻENSTWO WPADA W DOŁ.Nie widzę wyjścia z tej sytucji.Jestem nikim.Teraz wy wylejcie na mnie wiadro pomyj ,bo napewno nie zrozumiecie jak można upasc tak nisko. .
Do Kasi nie wyleje nikt na Ciebie wiadra pomyji a tym bardziej nie ja rozumiem Cię i nawet nie wiesz jak bardzo, ja miałam podobną sytuacje zdradził a oprócz tego pił, maltretował no i złożyłam o rozwód pojawił się on przyjaciel z dawnych lat, też jest za granicą.Taka sama sytuacja kiedys mnie nie miał teraz dostał, zdradziłam poczułam się lepiej, byłam kochana, szanowana przez jakiś czas póżniej tez czekałam na telefon, znak.Wiem, że ma żonę, całe szczęsie że dzieci nie mają,jednak skończyłam to wszystko, po jakimś czasie kochanek zaczyna wymagac od Ciebie a ty od niego nie mozesz bo zona, chociaz opowiada cały czas ze z nią nie mieszka , nie śpi ale tak naprawde są to tylko słowa ja zrozumiałam po 2 latach. Mam nadzieję Kasiu że i Tobie to się uda a jak bedziesz chciała pogadac to napisz a podam Ci namiar na siebie. Nie załamuj sie!!!! nie jest tego wart i napewno nie jest Twoim przyjacielem!!!
Pragniemy być kochani, ale mało który z nas zastanawia się dlaczego i czy umiemy kochać. Chcemy i tyle. Może zabieramy się do tego ze złej strony? Zdobywamy czyjeś uczucia, nie zastanawiając się jak je potem podtrzymac. Tymczasem miłość jest sztuką tak jak życie, muzyka, malarstwo, sztuka medyczna, inżynieryjna. Najpierw teoria, potem praktyka... ;) Jednak, żeby opanować tą sztukę, należy bardzo się tym interesować. Ta sztuka musi stać się najważniejsza. Niedojrzała miłość „Kocham cię, ponieważ cię potrzebuję”. Dojrzała miłość „Potrzebuję cię, ponieważ cię kocham”. Tylko miłośc w związku wyłącznym jest rozwiązaniem sensu ludzkiego istnienia. A zdrada zawsze pozostawia ranę trudną do zabliźnienia, chybaże ktoś nie traktuje obietnicy złożonej przed Bogiem poważnie. Na zakończenie wiersz: "Ten, kto nic nie wie, nic nie kocha.
Ten, kto nic nie robi, nic nie rozumie.
Ten, kto nic nie rozumie, jest nic nie wart.
Ale ten, kto rozumie, również kocha,
zauważa, widzi…
Im więcej wiedzy wiążę się z jakimś przedmiotem,
tym większa jest miłość…
Kto wyobraża sobie, że wszystkie owoce dojrzewają w tym samym czasie co poziomki,
nic nie wie o winogronach”.
Dziękuje za uwagę i pozdrawiam. :)
Po co te zlosci nerwy.Zdradza ty zdradzaj i ok.
Do Arka.Nie jest okey ,nie chodzi tu o to,żeby zdradzać.Co wy mężczyzni macie za podejście.A gdzie uczucia,zaufanie???
Do znawcy co te wszystkie trutnie rozumieja,tylko to jak zatruc komus zycie.Na pytanie co wyprawiasz,czemu zdradzasz zone,dajesz zly wzor swym dzieciom i czego do nich wracasz odpowiada tak... ja nikogo nie kocham nawet sam siebie nie rozumiem...,ale rozumie jak pic alkohol,ukradkiem zabawiac panienki i krzywdzic rodzine,czy moze on taki slepy,czy raczej podporzadkowany kochance jak juz niewygodny wymiana na bogatszego,a taki sam nie wie czego chce.
Kasiu jest uczucie nikt nie mysli o zdradzie.
Zdrada to zdrada koniec kropka.
Odpowiedzialna osoba nie zdradza umie odejsc z honorem.Zdrajca wyskakuje z wagoniku potem go goni by wskoczyc zpowrotem.
zgadzam się z przedmówcą
większość zdradzających żon decyduje się na ten krok po ujawnionych >skokach w bok< swego męża, któremu wcześniej poświęcało się cały swój czas i uwagę. Jeśli kobieta jest zbyt dobra" dla swego męża i chce by był jej kumplem i partnerem, to on w końcu 'nudzi się' - jest mu po prostu zbyt dobrze i szuka wrażeń. Kobiety - my też możemy - po co "gorzknieć" i dołować się, można czuć dowartościowanym nie tylko poprzez pryzmat dobrych ralcji z małżonkiem, ale pod innym kątem, trzeba tylko
wyskoczyc latwo,ale dogonic stracone lata trudno,skoro mu z kochanko tak dobrze to czego wraca do zony fajnie bylo pewnie kochanica nowych sztuczek nauczyla,probowala nie z jednym takiej milosci dal popis i zwial
Do Jacka,,honor to wiesz ,gdzie możesz wsadzić,jak masz dzieci i chcesz dla nich dobra.O sobie starasz się nie myśleć.
zdrajca nigdy nie kocha,wystarczy glupiutka minka naiwnej panienki i leci na oslep, a jak przejrzy na oczy nie ma powrotu
Do Andrzeja.Zanim zaczniesz krytykować,,kochanicę,,może jego zapytaj,A skąd ty wiesz,ze nie z jednym próbowała,zazdroscisz?Spójrz na siebie.Nie mam słów na chamstwo.
Do irma 272 to byla odpowiedz dla zdradzonej nie do pani,bylo mu fajnie z zona czego polecial do kochanki,zdrajce odszukaj i powiedz niech wsadzi gdzies a nie lata tu i tam.A o swych dzieciach taki nie mysli,kochanka i jej dzieci mu najwazniejsze.
irma, to chcesz do konca zycia byc jego zakladniczka? On bedzie chodzil na boki, a ty bedziesz biernie na to sie przygladala bo masz z nim dzieci. W sumie nie moja sprawa, jednak w takim przypadku to faktycznie dobrze zaczac takiego meza zdradzac, niech czuje to co ty.
Zdradzaja i komplikuja zycie sobie i innym,a najbardziej zonie i dzieciom.To kochanice zazdroszcza,ze jakas kobieta ma meza a ona nie,to probuje kazdemu ulozyc zycie po swojemu,wtedy ucieka do zony ale cos mu nie pasuje to spier.... znow.
Ja z kolei byłam podejrzana o zdrade...przykra sprawa, bo to zwyczajne nieporozumienie, głupia sytuacja ale w oczach tej osoby do dnia dzisiejszego jestem ta złą, która zepsuła relacje z mężem....sama również nie czuję się z tą świadomością komfortowo a najgorsze, że nie miałam okazji do wyjaśnienia okoliczności.Poniekąd rozumiem taką postawę, sama nie wiem jak zachowałabym się w podobnej sytuacji, nie mniej jednak myślę, że dążyłabym do jej wyjaśnienia bądź wysłuchania argumentów. Teraz jest już za późno, minęło kilka lat, chyba nawet nie chciałabym ponownie wracać do tego incydentu, jednak niesmak pozostał...
Wszedzie oszustwo nawet na forum,nie ma wszystkich wpisow.
Do Jacka.Przepraszam.
Najgorsza kochanka to bogobojna dziwka obmaluje wszystkich dookola a sama co niedziela leci do kosciola.Uczy kochasia jak okradac rodzine co dzien jo w sklepie na kolanach trzymac a po rozwodzie jakos wytrzymuje bez niego wysyla do pracy w delegacje,pewnie na codzien stal sie nudny.Kazdy zdrajca placi wysoko cene ZOSTAWIA RODZINE KTORA TEZ KIEDYS KOCHAL by sprobowac du..Egoista,widzi swoj czubek nosa,a moze tacy nie umieja kochac..............
do klienta: juz po zniwach?
hahaha[Iwona] a co cie to obchodzi jestes taka sama wlazisz z butami w cudze zycie,kochas cie zostawil i zone mu do grobu wsadzilas,trojke dzieci mu osierocilas, idz do cioci na koscielno na nauki jak ogolic kochasia,bez trupow powodzenia w uwodzeniu i piciu alkoholu,odpowiadaj na temat zdradzonej nie szukasz jak komu dokopac chamskie wychowanie.
do hahaha ty nie zle zniwa zbierasz co moze wiedziec kochanica na temat kobiety zdradzanej daj odpowiedz na temat nie glupie docinki ,rozbij zwiazek swego wuja ci kazdy pasuje jak jestes pijana
Kochanka.....,poldek.....,hahaha.... wpiszcie nowy temat bo przez takich jak wy cierpi zdradzona nic tu po waszych wypowiedziach.
Do krysi czego zazdroscic chamstwa,co ty wiesz o zdradzonej dolacz do kochanka,poldek hahaha.
Kolezanka do kolezanki mowi tak- cos moj maz dlugo nie wraca pewnie ma jakos babe - kolezanka pociesza - nie mysl o najgorszym,moze wpadl pod samochod.
No wiem rozumiem co to byc zdradzoną ,natomiast nie rozumiem Poldek hahaha.Czy to śmieszne?
do hahaha matka twa cie od najgorszych wyzywala,bys malzenstwa nie rozbijala u was to rodzinne kazdy z kazdym probuje, zdradza i wysmiewa innych do koscielnej pasujecie jak ulal,nie udalo ci sie z mezem i z kochasiem tez to nie zazdrosc komus ciezkiej pracy by miec na chleb,wy kochanice.. d... pracujecie a nie kazdy ma taki dar
Do kochanki to wy nieudacznice nie potraficie stworzyc zwiazku z wolnym facetem,zalozyc rodzine,a pelnicie funkcje darmowej agencji towarzyskiej i lepicie sie do meza kolezanki lub przyjaciolki.Zdradzil zone zdradzi cie a taki to prostak i cham.Kochanka[ek] to przereklamowana wersja taniej prostytucji damskiej jak i meskiej.Kto ma glowe na karku wybiera wersje platno i nie robi problemu zwiazkami z ;zakochana kochanka;,by zdrazac zone i do niej wracac.
Nic nie rozumiesz,kochanka na jednym nie konczy to juz przereklamowany temat,kazdemu obieca to samo kazdego piesci ale sa jeszcze wyjatkowi mezowie ojcowie ze na tani chwyt reklamowy nie leco a tym bardziej jak poszedl d... lizac to niech nie wraca bez skruchy w sercu i zadnego wstydu kontrolowac zone. Ciekawe jak on czulby sie na zony miejscu, ponizany i wysmiewany przez zone i jej kochasia.
a ja bym chciała zdradzić meza
chetnie bym poznał taka panią która chce zdradzić
Na szczesliwa rodzine az milo poptrzec,ale jak dowiesz sie,ze najlepsza kolezanka a nawet soistra pcha sie z du.. do twego meza to zalosne bo opowiada mu o swych problemach z mezem a ten pociesza jak moze.A jeszcze gorsze,ze taki cymbal gra caly czas role zazdrosnego meza.
To zdradzaj kto ci broni wolnosc masz u meza i jestes pania domu u kochasia bedziesz szmata.
Nie stac cie na mloda wolna laske a taka co chce zdradzic umow sie z aaa wybor nalezy do CIEBIE.Same bagno nosic brudy od jednej do drugiej.Sami sobie tym komplikujecie zycie szukajsc w ten sposob atrakcji i wrazen by chwalic sie kolegom w pracy[modny seks zbiorowy zbierzcie sie wszyscy bo ukradkiem juz przezytek].
Jak ktos odchodzi z wlasnej woli od rodziny to mozna zrozumiec,ale dlaczego dopiero az kogos znajdzie a co z szacunkiem do drugiego czlowieka.Gdzie rozmowa jakies wyjasnienie.Pewnie wraca z fiutem na wierzchu do zony i mowi patrz znow mi do cie stoi,to samo pewnie mowil kochance ktora mysli pochwa a nie rozumem.
Jestesmy z mezem bardzo dobrym malzenstwem z wieloletnim stazem.Kochamy sie i ufamy nawzajem i nie moge wyobrazic sobie ze maz mnie zdradza.Gdyby taka sytuacja miala miejsce to napewno nie uzalalabym sie nad soba.Osobiscie jestem przeciwniczka aby zdradzic meza z zonatym mezczyzna,poszukalabym sobie faceta wolnego,mlodszego,przystojnego i eleganckiego.Spotkania w miejscach publicznych przy kawie czy lampce wina,spacery i udawanie zakochanych to najlepszy sposob by maz poczul cios prosto w serce.Pojscie z innym facetem do lozka to zle rozwiazanie bo swiatczyloby to,ze jestesmy takie same jak nasz malzonek,zdrada to zle rozwiazanie.
Imprezka jedna druga zakrapiana alkoholem i juz ten z sekretarka ten z szefowa ten z ksiegowa.......,a jak oprzytomnieje nie cofnie czasu nie naprawi bledu,gorzej jak w burdelu ten w aucie ten pod krzakiem inny na trawce a gdzie higiena, potem syfek lecza i probuja dalej.Film mozna nagrac jak trzezwy kierowca obserwuje z boku i czeka na pasazerow.A dla zony [meza]jaki dobry[a] ale klamstwo ma krotkie nozki.Potem zali sie zonka mnie wygnala,albo maz spakowal i dal kopa na droge.
Jak już raz się posunął do takiego czynu to będzie to robił non stop.
Mój mąż też mnie zdradził gdy się dowiedziałam przeżyłam szok. Ale w odwecie zrobiłam to samo i wierzcie lub nie ale już tak nie bolało.I jakby było mało jakiś czas temu odkryłam kolejną zdradę. kazałam mu odejść , ale zabrakło mu odwagi żeby to zrobić a do tego musiałby wytłumaczyć dzieciom - dlaczego!? Więc postanowił że powie mi wszystko co zrobił w trakcie naszego małżeństwa. Opowiadał jak na spowiedzi a ja za tą dawkę pikanterii jaką usłyszałam powiedziałam mu o swojej zdradzie. Ludzie jeszcze go tak zszokowanego nigdy nie widziałam. I widze po nim ,że boli go to jeszcze bardziej niż mnie. A mnie to cieszy. Niech nie myślą, że tylko im można się zabawiać.A taki wyskok dużo zmienia. Więc KOBIETO nie patrz na nic zrób to samo Tobie trochę ulży i być może przeżyjesz fajną przygodę. Życzę wytrwałości i spokoju.
DO ZDRADZONA Mój mąż też mnie zdradził gdy się dowiedziałam przeżyłam szok. Ale w odwecie zrobiłam to samo i wierzcie lub nie ale już tak nie bolało.I jakby było mało jakiś czas temu odkryłam kolejną zdradę. kazałam mu odejść , ale zabrakło mu odwagi żeby to zrobić a do tego musiałby wytłumaczyć dzieciom - dlaczego!? Więc postanowił że powie mi wszystko co zrobił w trakcie naszego małżeństwa. Opowiadał jak na spowiedzi a ja za tą dawkę pikanterii jaką usłyszałam powiedziałam mu o swojej zdradzie. Ludzie jeszcze go tak zszokowanego nigdy nie widziałam. I widze po nim ,że boli go to jeszcze bardziej niż mnie. A mnie to cieszy. Niech nie myślą, że tylko im można się zabawiać.A taki wyskok dużo zmienia. Więc KOBIETO nie patrz na nic zrób to samo Tobie trochę ulży i być może przeżyjesz fajną przygodę. Życzę wytrwałości i spokoju.
Zdrada meża najwiekszy ból w sercu,nawet kiedy wróci do rodziny rana zostaje na zawsze w sercu.Ciagle masz strach kiedy znowu bedzie chcial zobaczyc czy jeszcze podoba sie innym kobieta?mozesz robic wszystko jako zona,ale i tak go niezadowolisz zawsze znajdzie cos???
Do Gośki ja już bym nie mogła być z takim facetem,ale to tobie chyba odpowiada.
Do Ania juz masz opracowany plan na zapas i udajesz kochajaca zone.Twa odpowiedz nie wiele pocieszyla zdradzona a zeby kochanki szukaly wolnych mlodszych i przystojnych to nie bylo by tego problemu i tematu.Nie kazdy na taka drake leci,co ma dar uwodzenia tylko szukaj i szukaj wcale pies policyjny przestepcy.
To fakt tylko zdradzaj i szukaj drugiego,kiedys to on jej szukal i mu podobala sie a raptem znalazl nastepna.Trzeba miec to cos......kurwiki w oczach.....i lubic seks z kazdym tak jak te kochanice,czemu slubu nie biora kochas woli placic nawet alimenty by miec z glowy obowiazki.
Mysle ze zdradzona nie szukala meza tylko on ja wybral byla dla niego najpiekniejsza ze wszystkich,to i teraz moze jo ktos spotka tylko niech zdrajca daj jej spokuj swymi powrotami.Znajdz drugiego, to takie ponizajace bo tym szantazuja kochanice; nie przedluaj skarbie bo znajde drugiego,a on chwali sie ze to dopiero milosc i ze nikt go nie rozumie.
kazdy facet musi byc jak oko Ogolony -Kasiasty-Ogoniasty a ten co twierdzil ze kochanka go golego pragnie,zawiodl sie i to bardzo ile dalo sie der od rodziny reszte musi zarobic,nie lezec i pisac esemeski jak u zony,nawet hobby mu z glowy wybila
do hahaha zapros na dozynki masz bogate zbiory
Edytko odewij się .
Jego hobby; mysliwka - cieszyl sie ze to druga zona jak znalazl trzecio wybila wszystko z glowy po co takiemu bylo zakladac rodzine,niechby czekal az dorosnie.Matka nie nauczyla to pasierby szkola pana.
Kochanki ucza zycia i pracowac od switu do nocy nie trzymaja pana darmo.Nie lezy jak u zony w seperacji i na telefon z panienkami po imprezach za wspolny dorobek.Widzialem kolege jak pszyszedl do bylej zony na imieniny i plakal.Patrzec nie moglem bo czego zostawiac zone potem udawac gnojka.
Mój ojciec też chciał wrócić, chociaż jak mówił dobrze mu z konkubiną, jej córki go akceptują, mieszka w jej willi, nawet ona pozwoli mu co roku zakupić opał i pociąć drewno...Ma więc chłop zajęcie!Jak ona wyjeżdza na kursy i szkolenia to on z kotkiem i pieskiem zostaje...no i wie do czego służy odkurzacz i pralka, z dużą wprawą się nimi posługuje,urlop też musi być wyjazdowy i zagraniczny, więc musi na niego zarobić i stara się chłop!No, ale mój ojciec to lubi!Ma w zasadzie to o czym marzył, ale placze i chciałby do mamy-mojej oczywiście!
kuzyna tez kochanka wynajela do drzewa,w domu robic mu nie chcialo sie a niektorych rzeczy wogole nie robil tam robi wszystko nawet sprawia ryby ktore zlapie,grzyby marynuje w sloje a ile razy do bylej zony lecial na skarge na konkubine a wracac chcial ale nie umial przeprosic; glupie dupki ci zdrajcy,psuja zycie zonom i swym dzieciom tatusia innym zastepujac
Moj ojciec klocil sie z konkubino to wracal do swego domu,mimo to ze nas bil i kazal uznac to co robi.Zawsze lazl do mego pokoju i lozka musialem mu ustapic miejsca.Jak ja do niego poszlem po pomoc zalatwili mnie z tzw.macocha ze szkoda slow.Do nich nic nie dociera tylko jak im bieda i samotnosc doskwiera to caly swiat na nogi.Plotki,klamstwo to specjalnosc macochy.Kazala mnie zabic a potem wypomniala,ze zakupy zrobila do szpitala.Udaje katoliczke a nie zna przykazan Bozych,to czego chodzic i smrodzic w kosciele.
Zgoda buduje a niezgoda ruinuje.Trudno w malzenstwie o zgode jak maz zone oklamuje,zdradza i zadowolony,ze ona nic nie wie.Nie jedna wie ale czeka cierpliwie,ze wkoncu pan maz wydorosleje ale niestety oczy im obca pi..o zarastaja i lataja na oslep szukac szczescia.W domu niczego mu nie brakuje oprocz cudzej baby,ktora po latach znudzi sie lub wygoni starego smierdzacego dziada.
do mieszkanki..znajoma tez w sadzie zeznala,ze byla posadzona o romans a ona tylko przyjaciolka,smieszne pol Grajewa i okolica wiedziala,ze wlazi z buciorami w cudze zycie a ona nie,tylko zeby koles nie chcial to by nie lazil na trzeciego do jej wera,a kopnal w d... jak taryf,ktorego uwodzila w ten sam sposob
... otwarto ten temat ponad 6000,czyzby w okolicy bylo az tyle zdradzonych zon a jednoczesnie tyle kochanek,tym zyje Grajewo a szczegolnie te zlosliwe panienki,wysmiewajace z zon,ze ona ma a ty nie...
Tak z boku popatrzec to kochanka zawsze brzydsza od zony,za razem nmiej inteligetna bo pcha sie na trzeciego.Zony szukal maz,a najlepsza kochanka to zony kolezanka.Reszta to sekretarka,kolezanka z pracy z panem sie slimaczy z filmow przechodzi na zycie.Cala reszta nie liczy sie tylko te panie co swych kochasiow na pokaz prowadzaja do kosciola to zalosne komunie biora a pan kochas stoi jak manekin.
pewna wdowa mowila tak;- musze walczyc zaden mezczyzna mnie nie chce,-odpowiadam jej tak;- bo szukasz szczescia u zonatych i dzieciatyc;- a ona na to;ze taki to bedzie dobrym ojczymem dla jej dzieci skoro mial swoje dzieci,przez 15l rozbila dwa malzenstwa przez sad a reszte po boku dorabia
Co to jest wogole ta milosc,jak mozna kochac zone i kochanke i odwrotnie od kochanki jezdzic do zony.Tak robi niedorobiony lalus nie wie kto mu du.. osral.
zdrada i bezprawie w rodzinach kto ma kase zyje kto nie ginie
Jak maz ma kochanke przez pewien czas jest bardzo mily,jak kochanica go przyciska za jaja wtedy staje sie agresywny.Malo ktory lalus trzaska drzwiami i nie wraca,woli te drzwi wywalic kilka razy by wyladowac swe emocje.U kochanki czy konkubiny siedzi cicho nie szuka wrazen,wstydzi sie pasierbow.Nie rzuca[ krzeslami] i talerzami a grzecznie odnosi do zlewu nawet umyje.
Kolega byl taki zakochany,jak kochanka mu powiedziala,ze nogi bala w sklepie stac,a on lezy u zony to jezdzil ja na kolanach trzymac. Odstraszali tym klientow i zamkneli sklep w ktorym razem mieli sprzedawac.Cieszyl sie ze to slep na cale Grajewo takie dochody daje.Dawal jak on sponsorowal.
Jak wygladaja zdrady,to temat krotki. Najczesciej koncza sie podobnie. Jesli kobieta zajmuje sie najstarszym zawodem swiata od lat,to jest juz wprawiona w manipulowaniu. Oprocz starego,bogatego durnia,ma na boku mlodych do normalnego seksu. Nigdy sie nie zmieni,jej zycie od lat jest temu podporzadkowane. Facet jest szantazowany,manipulowany,coraz bardziej nakrecany. Jesli sie okaze,ze kieszenie coraz bardziej swieca dziura,pan dostaje kopa w tylek i jeszcze musi siedziec cicho,by nie narobic sobie wiekszych problemow. Metryki nikt nie zmieni,a godnosci,honoru,przyzwoitosci,kultury-nikt nie wroci. Dobra rada dla wszystkich skrzywdzonych przez kurtyzany i niewiernych mezow-nie wchodzcie do tej samej wody ,dwa razy. Powroty po rozwodach,nie rokuja nic dobrego. Unikajcie takich rozwiazan. .
czy zdradą jest jak mąż zamiast do lożka żony idzie oglądać porno na kompie?
do misia ..od tego zaczyna sie zdrada.....szuka czegos nowego i trenuje na kim sie da...az w koncu poleci modlic sie razem
a zony to swiete znam osobiscie takie co zdradzaja swoich mezow bez skrupolow i potem placza ze ich maz zdradza wiec nie gadajcie glupot ze facet winny winne to wy jestescie bo jak w przyslowiu jak suka nie da to pies nie wezmie
wpisz nowy temat zdradzeni mezowie,swiat to bardak a w nim zyja ludzie nasra komus w zycie i pojdzie
ja tez znam takie i maja sie dobrze mezowie ich szanuja,a tu w temacie to maz czuje sie winny lata tu i tam
Mi kochanka obiadkem imieninowym zruinowala zycie,bylam szantazowana i zastraszana przez meza by skorzystac z jej goscinnosci. On miewa sie dobrze a mnie czekaja sady.
Najlepiej jak nawzajem zdradzaja sie wtedy nie maja do siebie zalu,a na pokaz udaja wzorowy zwiazek.
Pytałam czy to jest zdrada?Czuję się taka upokorzona...on nie wie ,że wiem , że ogląda ...on zachowuje się jakby nic się nie stało , uśmiecha się , żartuje a, ja mam ochotę wyrzygać mu się na twarz.Dla mnie to jest jak zdrada , bo nie sądzę , żeby facet sobie oglądał i nic mu nie "ruszyło".Czy wy też macie takie problemy ze swoimi facetami?A może to normalne w kryzysie wieku średniego?
Misia to ostatnie jego poddrygi nic dobrego nie wrozy,nikt ci nie doradzi,bo niewiadomo co w nim drzemie.Myslec o innej kobiecie to grzech a co dopiero zachwycac sie pornografia.Swiat idzie z postepem religia moze tez.
Niema takiego czegos jak kryzys wieku sredniego to problem facetow a nie kobiet.Przy zonie udaje starego dziada,nawet prostamol kupuje a jak dorwie swiezynke,, skacze jak diabel na nici'' jak to mowi sie.Zaraz mlody i wszystkie choroby przeszly oczywiscie na jakis czas.Chwali sie ze kupil panience wspomagacza,bo juz starej rady niedaje.
Co nie znacie takich odmodnialych,ma pol wieku a chwali sie,ze wyglada na 35l.Bo jak dorwie panienke mlodsza od corki to wiadoma rzecz,wloski siwe maluje i tam te rozne pierdoly.Ale jak zakocha sie w starej bo mu dziecko obieca,piesci,glosi falszywe ewangelie,ze pojdziesz do spowiedzi przed smiercia a sama lata jak na sraczke do komunii to cos z takim czlowiekiem nie tak.Gdyby niemial swych dzieci to idz i rob kazdej na zawolanie,ale maja po trzy, cztery pociechy; swych nie lubi nie szanuje a jej musi jak chce sprobowac na starosc odnowy.
Sonda na temat zdrady wypadla brutalnie w Grajewie co drugi zdradza,czasem tez brutalnie.Zrada to ,,przestepstwo'' niekaralne.To taka przydomawa prostytucja......
... maz i ojciec leci jak slepy kon dzielic oplatek z kochanka i jej dziecmi bo mu obiecala dac d... w wigilje to skandal, ale czego wracac i dobijac rodzine swym nieodpowiednim brutalnym zachowaniem...
Niezamozni faceci nie maja kochanek a osoba uprawiajaca taki sport ma nierzad w genach.
Co to za kochanka co prowadza coraz innego zonatego faceta do kosciola,nawraca go na nowa wiare wymyslana z siebie.Tu jest jedna wypowiedz kochanki jak one czekaja kiedy maz zostawi zone.Po co to brac slub narobic dzieci i szukac miejsca w burdelu albo wyrzucuc z domu zone a sprowadzic nowa dupe pokazac na co pana stac.
Kryska smakowal ci oplatek z kochankiem,dopiero po siedmiu latach poczulas twardy grunt pod nogami,jak znalazl stala prace.Boga w sercu niemasz mowiac ze ty z chlopami robisz inaczej.Twe dzieci maja renty po ojcu.Dzieciom swych kochasiow,zgotowalas pieklo na ziemi.
kochasiom tez oplatek u Kryski smakuje,czemu po rozwodzie wysyla jednego do bylej zony z kwiatami a drugiego na cmentarz w wigilje a ten biedak placze i telefonuje raptem rodziny szuka,twoj obecny maz tez lata dzielic z wdowymi oplatek na zawolanie a u cie wywala stol do gory nogami i cale zycie
Kochanka uklada zycie mezowi innej kobiety bo ma problem sama ze soba.Madry kopnie w dupe jak pozna sie na takiej pani a dupek chce sprobowac szczescia i odmiany.
kolezanka,zaprasza na kawe kolege z zona,potem staje sie przyjaciolka meza i kochanka -pozbawia go rodziny zabrania placic alimenty bo pracuje u miej na czarno tylko dla jej dzieci i wnukow i na wspolne imprezy bo prawo zna jak oglic i umilic zycie innej rodzinie
Kazda kochanka zastepuje zone. Stara sie jak moze.Tylko nie potrafi zastapic macochy dzieciom kochasia.Wiekszosc goni pasierby ze swego domu i stawia lubemu warunki zeby wyrzekl sie dzieci.Stary smierdziel zrobi wszystko by uczynic ,,bladz''szczesliwa.Od takiego ojca smierdzi kurest...mimo,ze modli sie z nowa rodzina a bylo zone chcial zaprosic na bal mysliwski.Wszysto dla ludzi ale ten koles przesadzil.
Moj ojciec zalil sie,ze kochanka puka go w rogi,byl az taki bezszczelny bo mamie kazal zdychac.Rodzicow nie wybiera sie,ale kochanke tak.Czym dzieci sobie zasuguja na takiego ojca.Zamiast rozwiazywac problemy rodzinne on zajal sie problemami tzw,,prostytutki''bo nie byl u niej pierwszy i nie ostatni i bardzo dobrze o tym wiedzial.
Niektorzy panowie sa bezmozgowcami,wystarczy,ze byle panienka pomiesza w rozporku i glowa nie pracuje.Do rodziny rzyga ogniem jak smok dla kochanki i jej dzieci posluszny i lagodny.
Jakie te kochanki msciwe widac to na filmach a i w zyciu codziennym. Z takich szponow facet nie wywinie sie tak latwo jak od zony.
Kochanka dobra na chwile a potem taki pan zdrajca nie wie czego chce,otrzezwieje jak juz straci rodzine.Wtedy wymysla rozne historie robi z siebie ofiare jaki to on biedny i juz go zadna ku...nie chce.
Kazda chce tylko nie kazdy zdrajca wie ze golego, osranego a z czasem nawet zchorowanego dziada zadna kochanka nie bedzie piescila.
Zakocha sie w zonatym,potem trojkat jej nie odpowiada;to zamalo zarabia,to jej dzici uznac nie chce,a kochas stara sie jak moze nie patrzy,ze jego dzieci popadaja w zle towarzystwo,alkoholizm,narkomanie.Wtedy kochanka ma ubaw po pachy.
Kryska jak czytasz to forum to jakie ty zakupy dla pasierba zrobilas,ze wypominasz.Kochasz jego ojca to i jego ,,syna jedynego''wez do siebie razem.On mowil,ze ci dawal 1000zl,twym dzieciom 500zl a swym na alimenty nie mial. Dawalam ci w US dokument bys dala kochankowi,by wypelnil ty wyjela komorke mnie nagrywac,co myslalas,ze cie bede wyzywac jak Andrzej czy Ziutek.
Kryska myslalas,ze Ziutek to Andrzej ogolisz wykorzystasz i wywiezjesz jak psa bezdomnego.Wywozilas go nie raz i wypuszczalas nieopodal jego domu.Bawilas sie przy tym wspaniale ze swoja dorosla corka.Nie pomyslalas,zeby to twoim mezem kochanki pomiataly,a maz twoj cie szantazowal i okradal.Malo ci dwa rozwody szukaj dalej,,skarbie nieprzedluzaj bo znajde drugiego''.Kto tu przedluzal jak nie ty.
Jeżeli masz do siebie szacunek po prostu odejdź nagle bez słowa bo i tak i tak zdrady będą się powtarzać jak nie z tą to inna.nie jest ciebie wart
to nie nowina monika ale juz zapozno na takie porady,trzeba miec dokad odejsc
zreszto to on od niej odszedl
tylko z chorym rozporkiem i pusta glowa nie powinien wracac i dawac zonie nadzieji na lepsze jutro
panowie zdrajcy i klamcy robia co chca i nie ma na nich bata ani wstydu,nawet jak maja problem ze soba wola zabic zone lub znecac sie fizycznie i psychicznie zamiast spakowac walizki i odesc z honorem w sina dal
Po co to wracac do zony i mowic,ze kochanka ma duza d..e i jej rady nie daje bo znalazl w jej torebce wizytowke nastepnego.Czasem przychodza wyzalic sie wredne msciwe dupki.Zona jest ostatnia osoba do ktorej mowi sie o takich rzeczach.Do kochanki narzekal na zone to mu noge zadarla dala powonchac miodu czy tam smrodu i juz zdrada romans i zona niedobra a kochanka aniol.Kochanki sa bardzo sprytne a te gamonie ciekawi cudzej d..y to ciemniaki.
to se ludziska poczytali na temat zdrady,ciekawe jak zdradzonej ulozylo sie..............kazda kobieta chce miec wiernego meza,maz zone ale niestety ktos wymyslil kochanice i rozwody
kochanka jest gorsza niż ku**wa.bo wie ze ktoś ma np żonę i rodzinę i decydując się na taki romans musi mieć naje***w głowie.
Mam męża dziecko ,jesteśmy młodym młodożeństwem.
I gdyby np mnie zdradził ,płakałabym po każdym koncie ale skończyłabym to małżeństwo .Nie wyobrażam sobie po zdradzie sypiać z nim znowu chyba znienawidziłam każdy jego dotyk.Nie dałabym chyba rady kochać się z nim po zdradzie jak by nigdy nic.Myśl ze kiedyś może to zrobić jeszcze raz i znowu przez to przechodzić.Lepiej odejść i z czasem spotkać kogoś odpowiedniego.Zdrada na złość tylko dużo skomplikuj.Będziecie spać ze sobą w jednym łóżku a oboje będziecie mieli do siebie odraz.nie warto.Zdecydowanie odejść i niech sobie puszcza się dalej jak nie umie docenić co miał.
Niestety dla trzezwo myslacych to ,,gorsza jak ku..wa'' bo ku... daje za kase i mozesz se isc chlopie gdzie chcesz a kochanka trzyma za jaja niszczy rodzine zonatemu; zabiera dzieciom ojca i tego juz nie da sie odbudowac za pieniadze.Najczesciej ogoli ze wszystkiego jednego drugiego nie zamelduje u siebie na stale mimo pozycia po pare lat z kazdym i nikt jej nic nie zrobi.Taki maz,ojciec to jakis osiol albo silnie zakochany albo nie wie co z nim dzieje sie.Kochanka najczesciej to jak pies ogrodnika sama nie umie zalozyc rodziny i innym nie da zyc w miare spokojnie.
Taki przyklad;wdowa majac 35l rozbila jedna rodzine,malo jej bylo to w wieku 42l wziela sie za nastepnego.Panowie zdradzali robiac zonom na zlosc. Skomplikowali zycie rodzinie a potem sobie. Obu wyslala na tulaczke.Monika24 mloda zona a jej wypowiedz bardzo pouczajaca.Bogobojna wdowa robila to z zemsty. Jej dzieci ojca nie mialy to uwazala,ze inne tez nie maja prawa miec.Nie docenili swych zon.Oba chcieli wrocic ale bylo juz za pozno,za duzo bolu,ciosow, ran a co najwazniejsze brak zaufania czy nie pojda znow do,,gorszej niz ku...''
Nie rozumiem tej gorszej od k....Co ona widzi w zonatym facecie no i tego meza co pocieszenia szuka,bo wiadomo wykryty romans wrozy same klopoty klotnie i rozwod.Wszystko na zone ze nie dobra a kto z takim wytrzyma szkolonym przez puszczalskie paniusie co skarbusiu nazywaja a potem zameldowac nie chca.Panowie mezowie za gardlo taka i pod sciane by wpierw zameldowla pokoik i dozywocie zapisala a potem nagroda wymarzona ZOSTAWIONA I UPOKORZONA ZONA.
Mąż mnie zdradził, dowiedzialam sie o tym i też znalazlam cudownego kochanka, on się dowiedział, wpad w furie, ja obiecalam ze rzuce tamtego, ale nadal jest moim kochankiem, a wiem ukradkiem ze mąż mnie znowu zdradza, tym bardziej cieszę sie ze tamtego wtedy nie zostawilam, on mi wciąż daje niebo