Jestem kobietą po 30 stce,która dość sporo osiągnęła za wyjątkiem jednego:własnego męża.W zasadzie robię wszystko żeby z nim być,żeby go utrzymać,staram się być lepsza niż wszystkie rywalki,a mimo to mąż nie za bardzo mnie akceptuje.Z desperacji (by był zazdrosny i żeby go jakoś "wytresować")potajemnie zaszłam w ciąże z innym facetem...Teraz dalej w zasadzie wymuszam na nim dzieci i sex,a on nic.... Jak sądzicie..czy dalsza walka w tej sytuacji ma sens? To trochę głupio,że może przelecieć mnie każdy facet tylko nie mój mąż.....
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Przede wszystkim miej szacunek dla samej siebie...
...a może to w Tobie jest coś nie tak...? Nie doszukuj się winy tylko w swym mężu, wina zawsze leży po stronie obydwojga... Czy jesteś jemu wierna? Bo z tego co piszesz - to jednak nie. A czy on wie, że nie jest ojcem tego dziecka? A może wie...i stąd ta cała sytuacja. Radzę przemyśleć to wszystko, co do tej pory robiłaś i proponuję szczerą rozmowę z mężem, jak nie obawiasz się takiej rozmowy to pomyśl i poszukaj osoby neutralnej, którą włączysz w tę rozmowę i jest w stanie jeszcze ta osoba wam pomóc. A tak na marginesie - to męża nie wytresujesz sobie...to nie pies czy koń, że będzie posłuszny na komendę. To jest człowiek, który ma swoje wady i zalety i trzeba go zaakceptować takim jakim jest i takim go pokochać. I nie zmieniać na swój wizerunek idealnego męża. Taka moja dygresja - a może Ty jeszcze nie dojrzałaś do roli żony...? A zazdrość nie jest dobra w małżeństwie do ślepa uliczka, prowadzi zawsze do rozbicia rodziny. Życzę Ci powodzenia ...i szczerej rozmowy z mężem.
Co za głupie małżeństwo mąz ma inne,Ty szukasz innych ,jeszcze ciąże sobie zafundowałaS.lepiej było rozejść się i wyciszyc sie ,a potem coś sobie poszukac. wkopałaś sie w szambo na całe zycie .On wcześniej czy póżniej dowie sie ,ze to nie jego dziecko.Widać wyrażnie, że on Ciebie nie chce, i Ciebie niech dalej leci każdy facet to nic nie zmieni .Porozmawiaj z nim on może też ma gdzies dziecko tylko nie z Toba,
Hmmm... Ja nie widze tu sensu ZADNEGO! Wymuszanie, zdrada, dziecko z innym facetem, rywalki, i okreslenie "kazdy facet moze mnie PRZELECIEC tylko nie maz"... Brak szacunku dla samej siebie. Czy to wszystko razem wziete jest podstawa malzenstwa, MILOSCI? Slow brak!
A może go po prostu szantażujesz ?
dasz radę to z 10 czy 20 lat jeszcze ciągnąć?
może byśmy sie spotkali porozmawiali o tym
Kobieto - Ty jakaś nienormalna jesteś? Skoro mąż postępuje nieetycznie, to Ty dla satysfakcji robisz to samo? Pasujecie do siebie. Zachodzenie z obcym w ciążę z "desperacji" to myślenie gimnazjalistki. Pora chyba dojrzeć.
a może on woli inna płeć a ty to przykrywka....
to fikcja a nie małżeństwo- Ty go kochasz a masz dziecko z innym? "kazdy może coe przelecieć''- no cóz żal mi Was
mądra nie jesteś-napewno.
do kobietka-że jak mąż postępuje? Nie rozwalaj mnie!
Dobrą strategie obrałaś by mu znowu dokopać:marnować mu czas.
Ty już należysz do INNEGO FACETA (ze względu na dziecko).To po co tkwisz z nim w małżeństwie?
W takim razie musisz udać się do psychologa bo wydaje mi się że Ty jak i Twój mąż nie jesteście normalni.Po co robić takie parodie westernu skoro najlepiej i najprościej będzie się rozstać i wtedy można bez żadnego oszukiwania się samych siebie robić wszystko co sie wam podoba.Nie ukrywam że jest to po pierwsze chora sytuacja a po drugie brak Tobie szacunku do samej siebie.Takie łajdaczenie o niczym dobrym nie świadczy:-)Kretyństwo.
niestety jak widać brakuje tzw. chemii...
Zakladam, ze maz mysli iz pierwsze dziecko jest jego? Powodzenia z takim podejsciem...
Hmm... I tak właśnie czuje się człowiek na skalistym dnie rozpaczy. Kiedy dom, który zbudował, walić się zaczyna... I tu nasuwa się pytanie czy tożsamośc płciowa jest czymś wrodzonym? Wydaje się, że albo od początku wyszłaś za ciapciaka albo niepostrzeżenie wchłaniałaś go kawałek po kawałku. Brak w tym wywodzie sensu i logiki. Mamy współczuc czy podziwiac? Poza tym kobietko Skarbie autorka wątku nie pisze nieetycznie. Zacznij czytac ze zrozumieniem. Ma pretensje do męża, że nie jest niczym Maximus z Gladiatora albo Wallace z Bravehearta. I właśnie dlatego, w swym mniemaniu go zdradza. Żeby obudzic w nim męskośc. I pyta czy warto walczyc. Fakt nie każda kobieta pragnie stoczyć walkę, ale każda chce, by o nią walczono. Nie tylko chce byc zauważona ale chce byc upragniona. Chce, by się o nią starano. W swojej naturze już tak ma, że musi otrzymywac potwierdzenie, że jest niezwykła, cudowna, wybrana i to nawet jeśli jest apodyktyczną zołzą...:) Dziękuje za uwagę.
Ten znafca,to ktoś mądry.Lubię czytać jego lub jej opinie,dają do myślenia.Naprawdę.Może proszę coś gdzieś pisać.Serdecznie pozdrawiam.Oj przydały mi się by porady niestety taki mądre.
Moze on cie po prostu nie kocha.daj namiar na siebie.
znafca,mam nadzieje,ze moj maz to przeczyta,bo ostatnie zdania to strzal w sedno! Kazda kobieta chce,aby sie o nia starano,zauwazano,aby byla upragniona.Rozwaliles mnie znafco stwierdzeniem "w swojej naturze juz tak ma,ze musi otrzymywac potwierdzenie"...a moj maz mowi:przeciez mowielem ci,ze cie kocham...Mowil i co z tego,jak ja,kobieta chce,aby mowil to czesciej,aby w ogole to mowil.A ja znafco dziekuje Ci,ze tak bardzo rozumiesz kobiety... jak kobieta,choc czuje,ze jestes mezczyzna
Panowie to jest przyklad na to jakich kobiet w zyciu unikac kasa to nie wszystko uroda z czasem przemija a pustego lba niczym nie napelnisz ...
Może spotkajmy się na kawce, na pewno będę mógł coś Tobie doradzić w tej sprawie. Lub ewentualnie u mnie w domu wieczorem. Porozmawiamy o tym szczerze.
Niemożliwe, aby to wszystko działo się naprawdę! Prowokacja!Czas ucieka, wieczność czeka!
Droga kropeczko - pisz do mnie logicznie, bo Cię nie rozumiem. Komu marnuję czas? Co do mojej wypowiedzi - podtrzymuję ją. Szokuje mnie takie postępowanie. Od kiedy żona ma rywalki? Od kiedy żona "tresuje" męża? TO nie powinno nazywać się małżeństwem. A tak poza tym, to wypisywanie takich historii na forum publicznym, pranie takich brudów to dopiero dziwne zachowanie. Coraz bardziej wydaje mi się, że to zwykła prowokacja.
Powiedz mi Drogi( bo zakładam, że jesteś mężczyzną)Znafco kim Ty jesteś, że masz taką opinię, teorię o kobietach!!"Apodyktyczna zołza"!...oj nie ładnie..nie ładnie:( Myślę że jesteś nieszczęśliwym singlem po trudnych przejściach z kobietami i stąd to Twoje nastawienie do kobiet - że każda to zołza wymagająca uwielbienia od partnera, a tak wcale przecież nie jest!!!!!!!Choć nie powiem, poza tym masz bardzo ciekawe wypowiedzi...pozdrawiam.
Święte słowa Fuck machine;)!!!Absolutnie się z Tobą zgadzam- uroda jest przemijająca i nie powinna być decydującym czynnikiem przy wyborze życiowego partnera. Wielu jest wartościowych ludzi o nie przeciętnym umyśle, pięknym wnętrzu i właśnie przeciętnej urodzie wartych naszej uwagi i miłości...należy tylko mieć oczy szeroko otwarte i umieć dostrzec urodę wewnętrzną, a nie zachwycać się powierzchownością, bo jak to mawiała moja babcia.."na ładne pole to psy srać chodzą, a na brzydkiej ziemi się chleb rodzi" wybaczcie słownictwo;) pozdrawiam.
moze maz woli obce dupy[rywalki] i pustego lba nie napelnisz,ale dziecko z innym facetem; to seks potajemny czy romans ukradkiem to jaks chora sprawa,malzenstwo na terapie do psychloga,bo to meczarnia
Lubisz porozmawiać prawda? To wciąga;) Panie znawco??? P.??? A.P.??? pozdrawiam
O jeny, chyba zostałem rozszyfrowany. Już się wstydzę...:)Cóż za przenikliwośc. Od razu widac, że masz więcej istoty szarej. Choc bardziej niż singlem wolę określenie kawaler stanu wolnego. Na singlowanie nie mam ani czasu, ani pieniędzy. Poza tym, myślałem, że single bywają tylko w dużych miastach. Gdzie i zarobki lepsze, a i rozrywki wiecej. Muszę moje Panie Was rozczarowac, bo swoje wywody wynoszę wyłącznie z moich obserwcji i bardzo w znikomym stopniu z doświadczeń osobistych, a nie mego nieszczęsnego życia. Nie miałem żadnych przejśc z kobietami, a jeśli nawet jakieś były, to wyłącznie te przyjemne... ;) Więc darujmy sobie wzajemne zgryżliwosci. Po prostu, życie tak mi się układa, że jestem aktualnie sam. Choc w sumie, jak chyba prawie każdy, nie jestem stworzony do samotności. W sumie to w życiu jest dużo dobrego i bez szczęścia, a chyba lepiej byc nieszczęśliwym, ale wiedziec, niż byc szczęśliwym głupcem? Nieprawdaż??? Jestem tylko zwykłym facetem z nadziejami... ;) Lechu dobrze gada piwa mu dajcie!!! Trzeba budowac dom na czymś trwałym. Siłę potrzebną do życia i dalej do miłości, facet może tylko czerpac tylko i wyłącznie od Boga!!! W żadnym przypadku od kobiety, która może jedynie wessac mężczyznę. A gdy go wchłonie czuję się jeszcze bardziej nieszczęśliwa, czyli wniosek kobieta powinna czerpac swą energię od swego męża. Niestety nie dla wszystkich Pań jest to takie oczywiste. A paradygmat ten jest faktem i nie da się od niego abstrachowac...:D I dla mnie to proste jak konstrukcja cepa. Pozdrawiam wszystkie rywalki i to nie tylko te wolne... :)
Znam to i napiszę wam że coraz więcej takich pustych łbów jest w Grajewie. Ale dla przyjemności facetów takie muszą być.
ty chora jestes-wstyd nawet to czytac bo jestem kobietą ale nie taką jak ty
chodza i sraja na te malowane lale a one dumne ze powodzenie maja
Przecież kobiety lubią być uwielbiane, wszystkie bez wyjątku. Te ładne i te brzydkie, mądre i głupie. Co w tym złego? Mężczyźni też to lubią i też są różni, jeden lubi spać ,drugi jeść, a trzeci czyta i cytuje,prawda znafco?:), a właśnie ktoś kiedyś powiedział"nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi". Nudno byłoby gdybyśmy byli wszyscy tacy sami,ale jeśli chodzi o paris nawet myśl, że to nie głupota tylko desperacja jakoś mi nie pomaga.
Pepa uwierz mi są takie znam jedną osobiście Co potrafi zrobić to nawet najbardziej oblatanego potrafiła zaskoczyć. A mąż pracuje i przynosi do domu a on ??? Szok.
Pepo! A.P nigdy nie napisałby "abstrachować". On nie robił takich błędów.
Do parys.a może dasz jakiś kontakt bo chciałbym z tobą porozmawiać
ja tez znam taka ogolila wielu i na dodatek jednego drugim zastraszala a oni walczyli jak pieski nie wiem czy o jej d... czy o palac
A ja do znawcy mam pytanie ..... Co to znaczy kawaler stanu wolnego ? To kawaler moze byc tez stanu rozwiedzionego ? lub tez owdowialy ? Silisz sie chlopie na wyzyny a wychodzi gniot . Ja sie usmialam . Pozdrawiam wszystkich kawalerow satnu wolnego jako rozwodka stanu wolnego . Masakra .
Wasze wypowiedzi świadczą o poziomie inteligencji o pseudomralności wększości Grajewiaków i okolic - aż "bije " po oczach ta małostkowość i szczególna chęć oceniania ( krytykowania) innych. A ta kobieta jest po prostu zdesperowana i szuka odpowiedzi...........
A już ja o Tobie takie dobre zdanie miałem Lechu. Cóż nigdy nie pretendowałem do miana mistrza mowy polskiej. Mam taki imperatyw wiec piszę. Ku uciesze m.in rozwódek. Wiem hańba mi!!! Co do mojego "znafstwa" chciałbym aby traktowac je czasem z przymróżeniem oka. Ironia i sarkazm też bywają czasem potrzebne. Zwłaszcza do walki z ludzką głupotą. Nie wiem i tutaj mogę się mylic, ale kawaler może miec dziecko z poprzedniego związku i to miałem na mysli. Prawdopodobnie po kawaler powinien byc przecinek. Mniejsza o semantykę. Jeszcze raz cieszę się, że mogłem kogos rozweselic... :)
Tak czy siak, nie warto tak krwawo pozbywac się KONKURENCJI....
Mimo wszystko Znafco, nie gniewaj się.
To może mi piwa dacie za intuicję?...:)
moze mu juz nie staje albo ma inna na zawolanie do seksu to udaje taka mende,a to wtedy juz powazna sprawa
A ile lat temu skończyłaś trzydziestkę?
do paris.Daj jakiś namiar bo chciałbym ztobą porozmawiać.
o ilu chlopow chce przeleciec paris hahahah pisza porozmawiac a co do czego powalic chca ja hahah zal desperaci sami
przeciez napisala paris,ze kazdy moze ja przeleciec a kazda rozmowa konczy sie na du... u takich pocieszycieli
do paris jestem adam mam 38 l i to jest odwrotnosc ciebie moja zona nie za ba bardzo lubi sex ja tak jesli przeczytasz to napisz do mnie aresok6wp.pl.pozdrawiam532705145
lubi tylko moze z obcym
chryste..panie..!!! i ty jeszcze jesz tymi ustami??