Lata lecą nieubłagalnie. patrzec tylko jak bedziemy staruszkami, i bedziemy potrzebowali pomocy , Dzisiejsze czasy nie pozwola naszym dzieciom opiekowac sie starszymi rodzicami, bo praca będzie dłuższa, a więc kto bedzie opiekowaqł niedołęznymi ,starszymi schorowanymi ludzmi.Mysle o tym,bo nie chce liczyc na swoje dzieci.z góry państwo nas skazuje na przytułki.Czy są na naszyn terenie porządne Domy Starców,zeby można by było tam wybrac sie ze swoją skromna emerytura i nie byc zawaliskiem dla młodych.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Zalegalizować eutanazję i po problemie.
No,będzie problem z nami starymi ludżmi,nie możemy liczyć ani na własne dzieci, ani na polskie państwo! I co z nami będzie?
do wolność słowa-a myślałeś o sobie jak będziesz stary i niedołężny i będziesz chciał jeszcze żyć,a młodi oddadzą ciebie do jakiegoś domu powolnej starości.niestety każdego czeka starość i śmierć.więcej reflesji.
ja wam napisze co z wami bedzie.idzcie dalej glosowac na ludzi spod gwiazdy dawida.
Koszt utrzymania jednego pensjonariusza w domu starców wynosi min 2000 zł. Kto ma niższą emeryturę nie ma szans na taki dom, chyba że różnicę dzieci dopłacą.
A dlaczego twierdzisz Elka że na dzieci liczyć nie można??W takim razie kłaniają się błędy wychowawcze!!!!
Myśle Tomku ze dzieci dopłaca reszte.aby problem mieć z głowy, Jago jak będziesz pracowwała do 67 lat, to jak będziesz opiekowała sie rodzicami,chyba,ze nie pójdziesz do pracy i z mamusi i tatusia emeryturki będziesz żyła,a gdzie kiedyś Twoja będzie,Strasznie drogo kosztuje ten Dom Starców, a przytułek to tez dom Starców ,może tańszy.
Sądzę że z naszymi władzami tzn waszymi (ci którzy głosują na PO i dalej tak będą głosować) nie ma co myśleć o starości bo pracować będzie trzeba do 100, a jak dobrze pójdzie to może nawet i 200 lat:). A co do tematu to sądzę, że w Grajewie to tylko MOPS pomaga starszym ludziom,przynajmniej tak mi się wydaje,bo tak to trzeba by jechać gdzieś dalej do większego miasta i szukać jeśli chce się mieć "ekskluzywne" warunki. Pozdrawiam
Jak wychowaliście dzieci? do kogo są pretensje ? Obowiązkiem dziecka jest dochować rodzica. W tym wszystkim gram rolę dziecka i absolutnie mi to nie przeszkadza w żaden sposób. Czego wymagacie od państwa ? Nigdy bym mamy nie zostawiła. Starszy bądź chory człowiek potrzebuje jeszcze bardziej bliskości jak ma wracać do zdrowia jak nie ma dla kogo ?Nie rozumiem waszego toku myślenia
Sądzę,że EUROPARLAMENTARZYŚCI,ktorzy maja prawie 40 tys. zł pensji miesiecznie (a będzie wiecej) i za jednak kadencje sa w stanie zapewnic sobie zycie przez 20 lat po 10 tys.miesiecznie maja gdzies wasze emerytury,wasza starosc i tak dalej...65 lat plus 20 daje 85 (rzadko kto dozywa takiego wieku).A na zycie zarabiaja dodatkami z polskiego parlamentu (komisje).
Jesli juz o tym rozmawiac to tylko z poslami w Polsce,ktorzy zarabiaja niecale 15 tys.....i ktorym jak widac z rozrachunku nie moze to byc obojetne....
No tak wlasnie jak tu zyc wiecie urzednicy sa bardzo madrzy wbije sie w ten swoj garniturek jeden z drugim przejdzie sie po sejmie i cos tam wyglosi i sie wielce spracuje. nawet nie wiedza co to jest ciezka praca zeby jej zaznali to by na 100% nie wzniesli tego wieku emerytalnego. chca tylko zarobic na starszych ludzich zeby im nie zabrali diet ktore po prawie 3000 zl wynosza.
Uważam,że dzieci mamy nie po to, żeby nas dochowały i poświęciły nam swoje lata na stresującą pracę przy często bardzo nieznośnym starym człowieku. Mamy jednak prawo oczekiwać od nich zainteresowania naszym losem i pomocy w zorganizowaniu nam w miarę spokojnej starości. Natomiast to emerytura po 30-tu, 40-tu latach pracy, powinna być w takiej wysokości, by pozwoliła wybrać: pobyt w domu opieki dla osób starszych całodobowy lub dzienny bądź zapłata opiekunce. Niestety, tak nie jest. Na co możemy więc liczyć ?
Starość nie radość,śmierć nie pociecha.
Jestem osobą w podeszłym wieku i uważam,że każdy ma swoje racje. Nigdy nie chciałabym być ciężarem dla swoich dzieci. Wolę widzieć je pogodne wypoczęte.A wyobraźcie sobie ile potrzebuje opieki osoba np. po wylewie.Cała rodzina musi być dyspozycyjna do pielęgnacji osoby chorej. Czy nie lepiej aby osobę chorą oddać pod fachową opiekę( dobrą opiekę) ,a możliwie często ją odwiedzać i poświęcać jej swoją uwagę bez tego ciągłego żalu,że jesteśmy zmęczeni i ciągle w pełnej dyspozycyjności. Bardzo przepraszam,że może kogoś w ten sposób uraziłam,ale jest to moje zdanie dotyczące mnie samej.