Witam Piszę o tym na forum może ktoś weźmie się za to. Wiele osób ma swoje pupilki piesek,kotek wyprowadzają na spacery i przy okazji żeby się załatwiły a może by tak sprzątnąć po nim. Chodzi mi konkretnie o okolice biedronki a przedszkolem nr 4 w Grajewie.na drużce prowadzącej do m.im biedronki jest pełno odchodów po m.im waszych pupilach. Zawsze przechodząc tamtędy a zwłaszcza w ostatnich dniach gdy było tam błoto obok były odchody waszych zwierzaków i po prostu nie dało się przejść.Skoro więc już mamcie zwierzęta to pomyślcie też żeby po nich sprzątać.A może za to właściciele zwierzaków powinni dostawać mandaty?!
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Problem psiej kupy na chodniku w Polsce już dawno urósł do problemu ogólnonarodowego i nierozwiązywalnego.
każdy powinien sprzątać po sobie..i nie dotyczy to tylko zwierząt czy ich właścicieli.A jak jest-każdy widzi...Butelki,papierki,dorośli załatwiający swoje potrzeby pod balkonem czy w klatce,dzieci,którym nie chce się iść do domu bo za wysoko,papierki z samochodu bo przecież wiatr powieje,śmieci z własnej posesji do kosza miejskiego..Tak więc nagonka na jednych nic nie da.Trzeba zacząć od siebie i własnego "podwórka"
Nie choć po ścieżce w mieście są chodniki do chodzenia wiesz.
Ludzka zawieść .
Już wielokrotnie temat ten pojawiał się na forum. Oczywiście - jestem za, a nawet przeciw.
te damulki z tymi psami to dewotki bo inaczej n iemozna ich nazwac.ja bym nasrał takiej pod oknem co nie sprzata po swoim wałesie
Apeluje do mieszkańców Grajewa jak ktoś zobaczy załatwiającego się pieska w miejscu publicznym a właściciel nie sprzątnie po swoim piesku prosze od razu dzwonić do S.Miejskej lub do Policji ,STOP BRUDASOM.
Jeszcze może zabrońcie psom sikać pod drzewkami, płotem, krzaczkiem.... Pies nie człowiek - nie pójdzie za swoją potrzeba do wc. Ale jest za to lepszym PRZYJACIELEM od człowieka i do tego WIERNYM.
Pozdrawiam wszystkich właścicieli czworonogów :)))
ps. ja po swym sprzątam jakby ktoś się o to pytał ;)
no wlasnie! kolega wczoraj w gowno wdepnal i wstyd z nim bylo chodzic. ja sie pytam gdzie jest straz miejska? ze o rodzicach juz nie wspomne;/ wiechu trzymaj sie..
do ...amstaw... nie bądż złośliwy , to racja , że psy s.....ą gdzie się da a właściciele odwracają się i udają , że tego nie widzą . Zginął śnieg i teraz widać to doskonale . Czy to takie trudne sprzątnąć po swoim kochanym piesku ? Powinny być kary , straż miejska jak najbardziej tu potrzebna . U mnie w bloku to nawet jedna rodzina nie wyprowadza psa tylko otwierają drzwi główne i piesek robi gdzie chce i co chce . Przecież są małe dzieci i tam mają bawić się ?
do Obywatela moze do warszawy bys tak poszedl protestowac albo rozkazywac ciekaw jestem czy ty pod drzewem nie sikales albo w lesie nie srales i czy po sprzatales obywatelu
ja jak obserwuję własciciela pieska,który stoi i patrzy jak piesek robi kupe to mi nie dobrze robi sie,Straż Miejska żeby chciała,to by pilnowała psiego porządku,przy okazji ile miasto pieniędzy by zarobiło.ale nie maja takiego obowiązku,więc co im tam.Chociaz zwracam się do Pana burmistrza .niech postanowi coś, żeby nasze miasto Grajewo było czyste.a jak ma się pieska to nie po to, zeby miec pupila w domu czystego.ale i o niego trzeba dbać na spacerze.
do eryk: co do słowa dewotka to odsyłam cię do słownika języka polskiego, bo akurat znaczy to zupełnie co innego niz ty masz na myśli, aproposs srania pod oknem- proszę bardzo, ja mieszkam na 3 piętrze- smród nie doleci! :)
co sie czepiasz g....a c..o!!!!! tylko zagladsz przez te okno i zezujesz i nagle psie gowna ci przeszkadzaja....gorszych problemow nie masz????? a te bezpanskie psy to co kto ma po nich posprzatac a juz nie wspomne ze nie powinny tak chasac po miescie to dopiero problem,bo wole w gowno wdepnac niz zostac pozryziony przez psa!!!!!!!!!!
ja nie mam pulpika i nie mam problemu :))))
To są skutki działania Straży Miejskiej. Zamiast ścigać kierowców powinni pilnować porządku.
ogolnie to jestem za sprzataniem po swoich pupilach!! ale tez wiem ze najbardziej przeszkadza to najwiekszym w miescie plotkarom ktore chca zaistniec jeszcze bardziej potrafi kogos upomnic a sama jak nikt nie widzi to papierek zamiast do kosza to na trawe chodnik czy ulice wstyd wstyd wstyd najpierw ogarnij sie jedna z druga sama wokol siebie a pozniej wymagaj czystosci od innych
Do Ewa - Proszę odpowiedz mi na pytania: Dlaczego pies nie może załatwić się na nieużytkach należących do prywatnego podmiotu? Czy masz zezwolenie od właściciela tego terenu do chodzenia po jego prywatnym gruncie? Czy te wszystkie pety pod balkonami to też psia robota? itd.
Do:REKS- Po pierwsze tu nie jest mowa o petach chyba,ze Twój pies pali he
Po tym terenie chodzi każdy żeby komuś to przeszkadzało np: właścicielowi by zabronił chodzenia przez jego prywatny teren.
Do:zofia- Kobieto Ty chyba nie masz dzieci albo tamtędy nie przechodzisz i nie wiesz o czym mowa.
Do:zzz- tak właśnie powinno być jeśli ktoś nie ma psa nie ma problemu a jak ktoś ma pieska to niech po nim sprzątnie.
do:opel- nikt nie mówi o bezpańskich psach a o pieskach które mają właścicieli.
Do:amstaw -jeżeli ktoś prowadzi dziecko rano do szkoły to idzie jak najkrótszą drogą a nie dłuższą.
Poza tym uważam ze wszyscy którzy tutaj są przeciwni po prostu mają pieski a nie chce im się po nich sprzątać.
Poza tym jeśli tak kochacie swoje pieski i tak dbacie o nie to co to dla was jest kupić worki które kosztują 100 sztuk woreczków wraz z dostawą do domu w cenie 18 zł brutto.
I to nie jest ludzka zawiść ,ludzka zawiść to jak ma sie psa a nie chce się po nim sprzątnąć i sra wszędzie gdzie popadnie.
Jaki pies taki właściciel.
Do:anna- też jestem tego zdania...
To tak jak by pies wam narobił na środku pokoju a wy byście omijali.he
STOP BRUDASOM?????? Macie psa nie?To gońcie się.
Też jestem za sprzątaniem po pieskach!!!to co zobaczyłam na trawnikach po tym jak rozpuścił się śnieg mnie przeraziło...
pomyśleć,że niedługo będą tam biegały dzieci...Od niedawna jestem posiadaczką małego milusińskiego i od pierwszego dnia po nim sprzątam,mimo że już nie jeden raz usłyszałam,że w Grajewie nikt tego nie robi .Jest jeden mały problem:co zrobić z podniesioną kupą?Koszy na śmieci jak na lekarstwo ,a do głównego też przeważnie nie blisko...Jest tez pytanie,czy psie odchody powinniśmy wyrzucać do zbiorczych śmietników?czy nie jest to ryzykowne z punktu widzenia epidemiologicznego?Może władze miasta by nad tym się zastanowiły i postawiły więcej pojemników na psie odchody,tylko jeden widziałam do tej pory na tzw.bagienku.a może powstałby w mieście park dla piesków tak jak w wielu miastach za granicą np, we Francji?tylko,że tam też trzeba sprzątać po swoim psie.I apeluje tak jak ewa SPRZĄTAJCIE PO SWOIM PUPILU!!!
niech właściciele większych psów sprzatają!!!to dopiero psie odchody!!!
moim zdaniem choc ja osobiscie nie lubie psów ale jesli juz w miescie taka dama go ma niech zapłaci za niego podatek i to dosc wysoki i niech nie sprząta.Pieniążki zebrane w ten sposób można wypłacac bezrobotnym którzy zamiast darmo brac kase powinni sprzątac np po pieskach lub chociażby inne smieci których nie brakuje na naszych ulicach.Tylko mamy tylu rządzących a nikt na to nie wpadnie
Do Bożena-Ale i wymyśliłaś,jeśli przyszedł ci do głowy taki pomysł to może zacznij pierwsza?
do batrymeusza;ja nie musze mam pieska na wsi ma wolnosc ,ogrodzenie i nikt w jego gównie sie nie bawi ani nie włazi